Ryanair sues UK over travel curbs to try to rescue summer

"Linie lotnicze nawiązały współpracę z Manchester Airports Group (MAG) i jeszcze dzisiaj planują złożyć dokumenty w Sądzie Najwyższym w Anglii, aby uzyskać jasność co do przejrzystości rządowego systemu sygnalizacji świetlnej dla podróży" - poinformował wczoraj rzecznik MAG. Oczekuje się, że do działań prawnych przyłączą się inne linie lotnicze, w tym British Airways.

Do szczytu sezonu wakacyjnego zostało zaledwie kilka tygodni, a branża lotnicza obawia się utraty szansy na wysokie zarobki i odbicie po koronawirusowym kryzysie, ponieważ brytyjski rząd wciąż nie zniósł restrykcyjnych ograniczeń w podróżowaniu.

Linie lotnicze wielokrotnie krytykowały rządowy system sygnalizacji świetlnej, twierdząc, że jest "nieprzewidywalny i nie ma naukowego sensu". 

"Obecny nieprzejrzysty sposób podejmowania decyzji podważa zaufanie konsumentów do wyjazdów wakacyjnych i uniemożliwia lotniskom, liniom lotniczym i innym firmom z branży turystycznej planowanie powrotu do ruchu międzynarodowego" - stwierdziły Ryanair i Manchester Airports Group we wspólnym oświadczeniu przekazanym agencji Reuters.

Rzecznik brytyjskiego rządu przekazał mediom, że nie może komentować postępowań sądowych.

W maju, po miesiącach lockdownu, Wielka Brytania zezwoliła na międzynarodowe podróże, ale zniechęca do odwiedzania popularnych miejsc wakacyjnych, takich jak Hiszpania, Francja czy Grecja, klasyfikując je jako "bursztynowe" w ramach swojego systemu sygnalizacji świetlnej.  Po powrocie z tych krajów podróżny musi poddać się 10-dniowej kwarantannie oraz wykonać dwa testy na Covid-19 - 2. i 8. dnia po powrocie do Anglii.

Na brytyjskiej rządowej "zielonej liście" krajów, po przyjeździe z których nie trzeba odbywać kwarantanny, znajduje się obecnie tylko 11 destynacji, w tym Gibraltar i Islandia. Na początku tego miesiąca z listy państw bezpiecznych epidemicznie została usunięta Portugalia.

Rewizja "zielonej listy" na nastąpić 24 czerwca.