Supermarkets told to make pricing clearer to help shoppers

Organ CMA zauważa, że "niejasna polityka dotycząca prezentacji cen utrudnia ludziom ich porównywanie". Wskazano, że "detaliści powinni pilnie wdrożyć niezbędne zmiany, a rząd zaostrzyć przepisy". Same supermarkety przyjęły już apel do wiadomości i przekazały we wspólnym oświadczeniu, że rozważą zalecenia CMA.

Wezwanie urzędników jest następstwem ich śledztwa dotyczącego sposobu, w jaki supermarkety wyświetlają ceny jednostkowe produktów - zarówno w sieci, jak i w punktach stacjonarnych.

Stwierdzono, że w niektórych przypadkach ten sam rodzaj produktu posiadał ceny jednostkowe przy użyciu różnych wskaźników. Jako przykład podano herbatę, która posiadała informację o cenie za 100 gramów produktu, a inne - za torebkę.

"Odkryliśmy, że nie wszyscy detaliści wyświetlają ceny jednsotkowe tak wyraźnie jak powinni, co może utrudniać ludziom porównywanie cen produktów. Muszą dokonać zmian lub spotkają się z działaniami egzekucyjnymi" - przekazała Sarah Cardell, szefowa CMA.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, cena jednostkowa większości produktów powinna być wyrażona w kilogramach lub litrach. Urzędnicy z CMA znaleźli jednak wielu detalistów, którzy używali gramów i mililitrów.

Wskazano również, że informacje o cenach jednostkowych "są zbyt małe, aby je odczytywać". Co więcej, niektórzy detaliści rezygnują z ich podawania, gdy produkt jest w promocji. Winą za to obarczono "nieprecyzyjne przepisy, które pozostawiają sklepom zbyt duże pole do interpretacji".

W podobnym tonie wypowiadała się niedawno organizacja konsumencka Which?, która odkryła, że sieci supermarketów używają swoich programów lojalnościowych, aby ukryć cenę jednostkową produktu.