Radwańska is still waiting for the match. It's pouring in Auckland
Pierwotnie ćwierćfinały singla oraz pojedynek Fręch miały odbyć się wczoraj, ale plany pokrzyżowały długotrwałe opady. Uniemożliwiają one również, jak na razie, rozpoczęcie rywalizacji na dwóch odkrytych obiektach kompleksu w piątek. Co jakiś czas organizatorzy przesuwają godzinę ewentualnego rozpoczęcia dwóch pierwszych ćwierćfinałów w grze pojedynczej. Radwańska i Amerykanka Sachia Vickery, z którą ma się zmierzyć krakowianka, wyjdą na kort w drugiej turze.
Organizatorzy, w obawie przed zbyt dużymi zaległościami, zdecydowali się skierować czekające deblistki do miejscowej hali. Fręch i partnerująca jej Prarthana Thombare przegrały z rozstawionymi z "dwójką" Japonką Nao Hibino i Chorwatką Dariją Jurak 6:4, 6:7 (3-7), 3-10. Zawodniczka z Łodzi startowała też w singlu – nie przeszła eliminacji, ulegając w nich Vickery.
28. na światowej liście Radwańska na otwarcie w Auckland wygrała z Brazylijką Beatriz Haddad Maia 6:2, 4:6, 6:2, a w drugiej rundzie pokonała Amerykankę Taylor Townsend 6:3, 7:5. Z Vickery, która w rankingu WTA zajmuje 122. miejsce, nigdy wcześniej nie rywalizowała.
Krakowianka triumfowała w Auckland w 2013 roku. Występ sprzed czterech lat był jedynym dotychczas jej startem w tych zawodach.
Wynik meczu 2. rundy (ćwierćfinału) debla:
Nao Hibino, Darija Jurak (Japonia, Chorwacja, 2) - Magdalena Fręch, Prarthana Thombare (Polska, Indie) 4:6, 7:6 (7-3), 10-3.