Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Pope in Iraq: It is more than a journey, it is a great challenge

Pope in Iraq: It is more than a journey, it is a great challenge
Franciszek chce doprowadzić do dialogu pomiędzy chrześcijaństwem i islamem. (Fot. Getty Images)
It is more than an apostolic journey, it is a challenge to the Covid-19 pandemic, to security concerns and to the impossible, especially in this moment of global crisis - this is how Pope Francis's ongoing visit to Iraq can be interpreted.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Kiedy 7 grudnia 2020 roku Watykan ogłosił, ku ogromnemu zaskoczeniu wszystkich, plan papieskiej podróży do Iraku, towarzyszyło temu zastrzeżenie, że dojdzie do niej, jeśli pozwoli na to sytuacja sanitarna. Wątpliwościom nie było końca, zwłaszcza w ostatnich tygodniach, gdy również w Iraku doszło do raptownego wzrostu zakażeń koronawirusem i wydawało się, że wizyta w marcu jest coraz mniej możliwa.

Przygotowania do niej cały czas były kontynuowane, a Watykan konsultował się w tej sprawie z ekspertami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), którzy mieli odpowiedzieć, że warunkiem musi być zastosowanie reżimu sanitarnego. Zapewnienie, że tak właśnie będzie, Watykan złożył dziennikarzom podczas briefingu na kilka dni przed wylotem do Bagdadu.

Papież, który we wszystkich odwiedzanych krajach przyciąga wielotysięczne tłumy, podczas tej 33. zagranicznej wizyty spotyka się z bardzo ograniczoną liczbą osób. Nie ma ludzi na ulicach czekających na jego przyjazd.

Ograniczono liczbę uczestników wydarzeń z udziałem Franciszka. Niemal wszystkie zostały przygotowane tak, że bierze w nich udział maksymalnie kilkaset osób. Niemal wszędzie wszyscy mają maseczki; wymagany dystans społeczny nie zawsze jest jednak przestrzegany.

W międzyreligijnym spotkaniu na Równinie Ur uczestniczyło dzisiaj około 100 osób. Do chaldejskiej katedry w Bagdadzie na mszę przybyło około 200 wiernych. Jedynym masowym wydarzeniem tej podróży będzie niedzielna msza na stadionie w Irbilu, gdzie ma być około 4,5 tysiąca osób. Obiekt ten ma 27 tys. miejsc.

Specjalny protokół sanitarny dotyczy także grupy ponad 70 wysłanników mediów z całego świata towarzyszących papieżowi. Wymogiem udziału w locie papieskim było zaszczepienie się przeciwko koronawirusowi. Szczepionkę akredytowanym na podróż dziennikarzom zapewnił Watykan.

Papieża przywitał jako pierwszy premier Iraku, Mustafa al-Kadhemi. (Fot. Getty Images)

Drugim powodem poważnych obaw były cały czas kwestie związane z bezpieczeństwem w kraju, w którym dochodzi do aktów terroru i zbrojnych incydentów, jak niedawny atak rakietowy w Irbilu.

Papieskiej wizycie towarzyszy gigantyczna mobilizacja irackiego wojska i policji. Na drogach i ulicach w Bagdadzie oraz w rejonie lotniska na trasie przejazdu papieskiej kolumny widać czołgi i wozy opancerzone oraz ogromne siły wojska i funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa. Na dachach budynków w pobliżu miejsc odwiedzanych przez papieża czuwają żołnierze z ciężką bronią.

Franciszek, który od dłuższego czasu wyrażał pragnienie odwiedzenia Iraku, rzuca także wyzwanie temu, co mogłoby wydawać się niemożliwe. Tak można interpretować jego historyczne sobotnie spotkanie ze zwierzchnikiem szyitów, ajatollahem Alim as-Sistanim, którego odwiedził w Nadżafie, świętym mieście dla tego nurtu islamu.

Papież witany po drodze do rezydencji as-Sistaniego ukłonami przez muzułmanów rozmawiał z ajatollahem znacznie dłużej niż przewidywano. Szczególną wymowę ma wydane po tej prywatnej wizycie oświadczenie Watykanu, w którym poinformowano, że Franciszek podziękował zwierzchnikowi szyitów za to, że "w obliczu przemocy i wielkich trudności minionych lat zabierał głos w obronie najsłabszych i prześladowanych potwierdzając świętość życia ludzkiego i znaczenie jedności narodu irackiego". Prześladowani to między innymi chrześcijanie, wygnani i zabijani przez oddziały dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego.

Franciszek zrealizował też to, czego nie pozwolono zrobić 21 lat temu św. Janowi Pawłowi II, który pragnął rozpocząć obchody roku 2000 na ziemi Ur, miejscu urodzin Abrahama, w kolebce chrześcijaństwa, judaizmu i islamu. Polskiemu papieżowi nie pozwolił na to ówczesny dyktator Iraku Saddam Husajn.

Dzisiaj Franciszek stanął na ziemi Abrahama.

Czytaj więcej:

Papież: Małe gesty miłości zmieniają historię

Watykan: Papież Franciszek i Benedykt XVI zostali zaszczepieni przeciw Covid-19

Papież Franciszek wyruszył w historyczną podróż do Iraku

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement