Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Polish woman 'wakes up' in morgue 11 hours after being pronounced dead

Polish woman 'wakes up' in morgue 11 hours after being pronounced dead
Wezwany do 91-latki lekarz rodzinny stwierdził, że tętno jest niewyczuwalne, dlatego wypisał akt zgonu. Kobieta obudziła się w kostnicy po 11 godzinach. (Fot. Getty Images)
A 91-year-old Polish woman who spent 11 hours in cold storage in a morgue after being declared dead has returned to her family, complaining of feeling cold.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

„Nie było tętna, oddechu i akcji serca. Były szerokie źrenice, niereagujące na światło. Jestem w szoku, nie potrafię tego wytłumaczyć. Bo gdybym miała jakiekolwiek wątpliwości, czy jest zgon czy nie, wzywałabym pogotowie i próbowalibyśmy ją reanimować" - zapewnia lekarka, która stwierdziła u staruszki zgon. 

91-latka leżała w chłodni 11 godzin, po czym okazało się, że worek, w którym zostało umieszczone ciało, rusza się. W tym czasie rodzina przygotowywała się już do pogrzebu kobiety. 

Bogumiła Kołkiewicz z Ostrowa Lubelskiego, kuzynka pani Janiny, poinformowała: „Pani Janina ma się dobrze. Z apetytem zjadła sama zupę i dwa naleśniki”.

O historii tej pisały już m.in. media brytyjskie, amerykańskie, japońskie czy australijskie.

Sprawę wyjaśnia policja. Przesłuchiwani są świadkowie, zbierane dowody i zabezpieczana dokumentacja medyczna.

Prokuratura okręgowa w Lublinie wszczęła postępowanie karne przeciwko lekarce.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 31.05.2024
    GBP 5.0056 złEUR 4.2678 złUSD 3.9389 złCHF 4.3471 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement