Labour party members vote against pro-EU stance for election run
Jednocześnie laburzyści odrzucili wniosek o bezwarunkowe poparcie dla pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej.
Przyjęcie stanowiska w sprawie Brexitu jest najważniejszym punktem rozpoczętej w sobotę i trwającej do jutra konferencji programowej Partii Pracy w Brighton. Największe ugrupowanie opozycyjne przystąpiło do niej równie podzielone, jak rządząca Partia Konserwatywna.
Corbyn przekonywał, że laburzyści powinni przejąć władzę, a potem wynegocjować z UE nowe porozumienie, które zostanie poddane pod referendum.
Jednak wielu prominentnych członków partii, z jego zastępcą Tomem Watsonem oraz najważniejszymi członkami laburzystowskiego gabinetu cieni Emily Thornberry i Keirem Starmerem na czele, wzywało do tego, by bezwarunkowo poprzeć pozostanie w UE.
W trakcie konferencji ścierały się te stanowiska. Jedni przekonywali, że nieokreślone stanowisko wobec sprawy fundamentalnej dla przyszłości kraju przekreśla szanse partii na zwycięstwo w wyborach, które prawdopodobnie odbędą się w najbliższym czasie.
Inni argumentowali, że w sytuacji, gdy konserwatyści pod wodzą Borisa Johnsona stają się partią probrexitową, a Liberalni Demokraci zapowiedzieli natychmiastowe wycofanie się z Brexitu, to właśnie wyważone, neutralne stanowisko może dać Corbynowi urząd premiera.
Przyjęte stanowisko oznacza, że w kampanii przed wyborami parlamentarnymi Partia Pracy pozostanie w kwestii Brexitu neutralna, a dopiero gdy przejmie władzę i wynegocjuje nową umowę z UE, na specjalnej konferencji zdecyduje, czy opowiedzieć się za wyjściem, czy pozostaniem w Unii.
Przyjęte przez laburzystów stanowisko ma jeden zasadniczy słaby punkt - nic obecnie nie wskazuje, by Partia Pracy miała nadchodzące wybory wygrać.
O ile na wiosnę laburzyści mieli podobne sondażowe poparcie jak konserwatyści, a nawet często ich wyprzedzali, to od czasu objęcia urzędu premiera przez Borisa Johnsona szala wyraźnie przechyliła się na stronę konserwatystów, którzy w sobotnim sondażu tygodnika "The Observer" mieli aż 15-punktową przewagę.
Czytaj więcej:
Partia Pracy odrzuca oskarżenia o tolerowanie antysemityzmu
Corbyn: Najpierw zatrzymanie Brexitu bez umowy, później wybory
Jeremy Corbyn zapewnia, że nie zamierza rezygnować
Laburzyści obiecują czterodniowy tydzień pracy