Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Netherlands: Life sentence for mafia boss ended one of the longest trials in history

Netherlands: Life sentence for mafia boss ended one of the longest trials in history
Proces był bezprecedensowy zarówno, jeśli chodzi o skalę śledztwa, jak i podjęte środki bezpieczeństwa. W czasie rozpraw okolice sądu zabezpieczała armia. (Fot. ROBIN UTRECHT/ANP/AFP via Getty Images)
A life sentence was heard yesterday at the trial in Amsterdam of one of the most dangerous and longest wanted drug gang bosses Ridouan Taghi. He was convicted of a series of murders from 2015-17. The trial was one of the longest ever - lasting almost six years.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

16 współoskarżonych otrzymało kary więzienia, w tym dożywocia. "Wszyscy oskarżeni zostają skazani. Ridouan Taghi otrzymuje karę dożywotniego więzienia" - oświadczył sędzia, którego tożsamości nie ujawniono ze względów bezpieczeństwa.

Proces toczył się na przedmieściach Amsterdamu w gmachu sądu nazywanym "bunkrem", ze względu na środki bezpieczeństwa.

46-letni Taghi, który - jak uznał sąd - kierował gangiem narkotykowym nazywanym "Mocro Mafią", był oskarżony w sprawie sześciu zabójstw i czterech prób zabójstwa. Urodzony w Maroku, a wychowany w Holandii, uważany był za "mózg" międzynarodowej organizacji przestępczej. "Mocro Mafia" zrzeszała faktycznie kilka grup przestępczych i była jednym z największych w Holandii dostawców kokainy.

Ofiarami morderstw z lat 2015-17 były osoby, które gang podejrzewał o przekazywanie informacji policji. W 2017 roku w Utrechcie zabity został mężczyzna o nazwisku Hakim Changachi - jak się okazało, przez pomyłkę, zamiast domniemanego informatora.

Krótko później jeden z członków gangu określony jako "Nabil B.", kierowany poczuciem winy za to zabójstwo, zgłosił się na policję i zgodził się być świadkiem oskarżenia.

Fala morderstw, która nastąpiła później, wstrząsnęła krajem. Zginęły trzy osoby z otoczenia "Nabila B.": w 2018 roku - jego brat, w 2019 - jego adwokat Derk Wiersum i w 2021 roku znany dziennikarz śledczy Peter de Vries, uważany za doradcę "Nabila B.".

Szef największego związku zawodowego policjantów Jan Struijs po zabójstwie de Vriesa oświadczył, że Holandia "ma cechy narkopaństwa". "Nie jesteśmy oczywiście Meksykiem, nie mamy 14 400 morderstw. Jeśli jednak spojrzeć na infrastrukturę, na to, jak wielkie pieniądze zarabia przestępczość zorganizowana, równoległą gospodarkę - to tak, mamy narkopaństwo" - stwierdził Struijs.

Taghi został zatrzymany w 2019 roku w Dubaju. Po aresztowaniu, jak oświadczyła prokuratura, nawet z więzienia nadal dowodził gangiem, przekazując wiadomości swym wspólnikom na wolności. Konsekwentnie zaprzeczał oskarżeniom.

Jego proces wydłużył się z powodu kilku niespodziewanych wydarzeń. W kwietniu 2023 roku obrończyni Taghiego, Inez Weski została zatrzymana z powodu podejrzeń, że pomaga swemu klientowi w kontaktach ze światem zewnętrznym. Wyznaczeni następnie adwokaci zrezygnowali, argumentując, że nie mają czasu na przygotowanie się. W rezultacie Taghi zdecydował się sam prowadzić swoją obronę.

Akt oskarżenia liczył ponad 800 stron. Utajniono niektóre elementy, np. nagrania rozmów telefonicznych i zeznania "Nabila B". "Kiedy czyta się wiadomości (zawarte) w akcie oskarżenia, wchodzi się w świat, gdzie życie ludzkie nie ma żadnej wartości" - oświadczył sędzia.

Proces był bezprecedensowy zarówno, jeśli chodzi o skalę śledztwa, jak i podjęte środki bezpieczeństwa. W czasie rozpraw okolice sądu zabezpieczała armia. Prokuratorzy i sędziowie poruszali się pojazdami opancerzonymi.

Czytaj więcej:

Holandia: Podniesiono poziom zagrożenia terroryzmem, "istnieje realne ryzyko ataku"

Holandia: Liczba kradzieży w sklepach najwyższa od dziesięciu lat

W 2023 roku spadła liczba imigrantów przyjeżdżających do Niderlandów

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement