More than 80% of women have been harassed in the street while out running
Jak wynika z badań, część osób zgłosiła bardziej ekstremalne formy nękania, takie jak bycie atakowanym. 30 proc. kobiet w Londynie przekazała, że ktoś podążał za nimi pieszo lub w samochodzie.
Z drugiej strony, 50% mężczyzn stwierdziło, że nigdy nie doświadczyło zaczepek podczas biegu. Prawie połowa mężczyzn (45%) stwierdziła także, że czuje się bardzo bezpiecznie w czasie joggingu – w porównaniu do 18% kobiet.
Niektórzy mężczyźni (8%) zgłaszali jednak, że czują się "bardzo niebezpiecznie" lub "trochę niebezpiecznie". W przypadku kobiet liczba ta wzrasta do 23%.
"Tradycyjne zaczepki na ulicy często uważa się za problem kobiecy. Nie jest to specjalnie pomocne nie tylko dlatego, że zaczepek doświadczają też mężczyźni, ale także dlatego, że większość sprawców zaczepek to mężczyźni" - wskazano w podsumowaniu badania.
"Badanie to wykazało, że zaczepki uliczne są istotnym problemem w Londynie. Doświadczenie uprzedmiotowienia, bezbronności, strachu i wstydu wynikające z ulicznych zaczepek tworzy barierę w uczestniczeniu w zajęciach na świeżym powietrzu" - podkreślono.
Odkrycia odzwierciedlają również inne badanie z 2019 r., które wykazało, że 71% kobiet jest regularnie zaczepiana na siłowni. Wiele z nich zrezygnowała z dalszego członkostwa w związku z tego rodzaju zagrożeniami.
Czytaj więcej:
Niemcy będą karać za fotografowanie z ukrycia
UK: Rekordowa liczba zgłoszeń przemocy domowej po wczorajszym finale Euro 2020