Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

More passion is needed in Janowicz injury treatment

More passion is needed in Janowicz injury treatment
Jerzy Janowicz (fot. Getty Images)
More passion is needed in Janowicz injury treatment - one of the Polish tennis team doctor said.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Janowicz od jesieni walczył z kontuzjami kolana, pleców i trzeszczki. Ostatnio ponownie dokucza mu pierwszy z urazów. W tym sezonie 25-letni zawodnik rozegrał tylko jedno spotkanie. Początkowo znalazł się w składzie na rozgrywany w miniony weekend mecz z Argentyną w 1. rundzie Grupy Światowej Pucharu Davisa w Gdańsku. Na dzień przed rozpoczęciem rywalizacji został zastąpiony przez wracającego po kłopotach z kręgosłupem Michała Przysiężnego.

"„To, że Jurek nie wystąpi, nie było wiadomo dużo wcześniej. Staraliśmy się zrobić wszystko, by zagrał, ale niestety kontuzja nie pozwoliła na to" -” – zaznaczył Guzowski.

Jak dodał, łodzianin, który przez kilka dni przebywał z kadrą w Trójmieście, przechodził w ostatnim czasie różne zabiegi mające na celu pomóc mu wrócić do gry.

"„Strategia leczenia zmieniała się kilkakrotnie. Staraliśmy się adekwatnie reagować, ale nie udało się sprawić, by mógł zagrać" -” – przyznał fizjoterapeuta.

Jego zdaniem uraz Janowicza nie jest wyjątkowo skomplikowany lub tajemniczy i dlatego przerwa trwa tak długo. „"Trzeba trochę konsekwencji w podążaniu w konkretnym kierunku terapii. Myślę, że to zadziała”" - – podsumował.

Guzowski zaznaczył, że trudno przewidzieć, ile potrwa jeszcze przerwa w grze 96. rakiety świata. „Samo wyleczenie to kwestia tygodni, a czy to będzie trzy czy osiem, to już trudno powiedzieć. Trzeba robić badania kontrolne. To będzie pomagało podjąć decyzję” – zastrzegł.

Odniósł się także do kwestii rozmów, jakie miały się toczyć w sobotni wieczór w gronie polskiej ekipy odnośnie obsady niedzielnych singli w Pucharze Davisa. Biało-czerwoni przegrywali wówczas 1:2. Kapitan gospodarzy Radosław Szymanik przyznał po sobotnim deblu, że będzie rozmawiał z tenisistami i całym sztabem. Rozważana była kwestia wystawienia w pierwszym niedzielnym spotkaniu w miejsce Michała Przysiężnego Łukasza Kubota. Ostatecznie zagrał pierwszy z zawodników, a po pojedynku powiedział dziennikarzom, że opcja zmiany to... bajka kapitana.

"„Z tego co wiem, to były takie rozmowy. Musi tak być, że i zawodnik bardzo chce tego grania, a nie tylko trener. Trzeba rozmawiać. Obsada nie może być despotyczną decyzją kapitana. Na taką współpracę Radek kładzie bardzo duży nacisk. Michał lubi trochę prowokować i rzucać takie żarty. Gdyby było tak, jak powiedział, to myślę, że ta drużyna nie funkcjonowałaby tak, jak funkcjonuje" -” – zakończył fizjoterapeuta.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement