Month of rail strikes over Christmas set to go ahead as talks collapse

Strajk podejmą wszyscy pracownicy South Western Railway należący do największego związku zawodowego zrzeszającego pracowników kolei - RMT. 

Związkowy domagali się rozwiązania trwającego od dawna sporu, który dotyczył usunięcia przez firmę kolejową SWR dodatkowych pracowników w każdym pociągu. Ich brak oznacza, że to maszynista musi samodzielnie sprawdzać, czy może bezpiecznie zamknąć drzwi składów.

Pracownicy grupy SWR uznali, że zagraża to bezpieczeństwu podróżnych i wezwali firmę do przywrócenia dodatkowego personelu. Sama firma uznała, że zarzuty są absurdalne, ponieważ nowoczesne pociągi nie potrzebują nadzoru osób trzecich.

Oficjalny strajk ma rozpocząć się 2 grudnia i potrwać do 1 stycznia. Zdaniem ekspertów, akcja protestacyjna pozbawi wielu ludzi szansy na to, aby dojechać do pracy, czy udać się na świąteczne zakupy.

Przewoźnik South Western Railway łączy londyńskie przedmieścia na południowym zachodzie ze stacją London Waterloo.

Rzecznik prasowy SWR zapowiedział, że podejmie jeszcze jedną próbę przekonania związkowców, aby zrezygnowali z akcji protestacyjnej.