Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Messi in pursuit of the trophy, Croatia wants to repeat the path of Brazil

Messi in pursuit of the trophy, Croatia wants to repeat the path of Brazil
Messi nie kryje swoich ambicji, aby doprowadzić Argentyńczyków do zwycięstwa. (Fot. Getty Images)
Argentina will play Croatia in the semi-finals of the FIFA World Cup in Qatar today. 'Albicelestes' captain Lionel Messi is fighting for the only trophy he is missing. Croatia wants to repeat the path of Brazil, which was the best after losing the 1998 World Cup final four years later.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Chorwacja to aktualny wicemistrz świata, cztery lata temu w finale uległa Francji. Mimo to drużynę z Bałkanów mało kto stawiał wśród faworytów katarskiego mundialu.

Podopieczni trenera Zlatko Dalica nie grają widowiskowo, ale potrafią być niesamowicie skuteczni. W fazie grupowej zanotowali bezbramkowe remisy z Marokiem oraz Belgią i pokonali Kanadę 4:1. Tyle wystarczyło, aby znaleźć się w 1/8 finału.

Bukmacherzy uważają, że czeka nas dziś bardzo wyrównana walka. (Fot. Getty Images)

Następnie dopiero po rzutach karnych wyeliminowali Japonię. Gdy w ćwierćfinale stanęli naprzeciw rozpędzonej Brazylii wydawało się, że ich przygoda się zakończy. Chorwaci znów jednak zagrali dobrze w obronie, a kolejny niesamowity dzień miał bramkarz Dominik Livakovic.

Skapitulował dopiero w dogrywce po uderzeniu Neymara, ale Chorwacja zdołała się dźwignąć. W 117. minucie oddała jedyny w meczu celny strzał. Do siatki po rykoszecie trafił Bruno Petkovic i potrzebne były rzuty karne. Livakovic zatrzymał strzał Rodrygo, a chwilę później "Canarinhos" pożegnali się z mundialem.

"Kiedy ma to największe znaczenie, Chorwacja zawsze odnosi sukces. Nikt nie powinien nas lekceważyć. To nie koniec, gramy dalej. Możemy osiągnąć wielkie rzeczy" - podkreślił Dalic.

Chorwacja, po tym jak zakończyła marzenia Neymara o mistrzowskim złocie, teraz to samo chce zafundować Messiemu.

Chorwaci pozostają w dobrych nastrojach przed dzisiejszym meczem. (Fot. Getty Images)

"Nie musimy się nikogo obawiać. Po prostu musimy się postarać pokazać to, co potrafimy najlepszego. Naszą siłą jest jedność, to że gramy i zachowujemy się jak rodzina" - podkreślił były obrońca Legii Warszawa Josip Juranovic.

Argentyna mundial zaczęła od sensacyjnej porażki z Arabią Saudyjską 1:2. Później pokonała Meksyk 2:0 i w takim samym stosunku Polskę.

W 1/8 finału zgodnie z oczekiwaniami poradziła sobie z Australią (2:1), ale w ćwierćfinałowym meczu z Holandią zespół trenera Lionela Scaloniego przeżył chwile grozy. Argentyna prowadziła już 2:0, jednak roztrwoniła przewagę. "Pomarańczowi" do dogrywki doprowadzili tuż przed ostatnim gwizdkiem. Ostatecznie o wszystkim decydowały rzuty karne, które Holendrzy wykonywali słabo. Spudłowali dwa pierwsze i powstałej straty już nie odrobili.

W mistrzostwach świata Chorwacja i Argentyna mierzyły się wcześniej dwukrotnie, w obu przypadkach w fazie grupowej. W 1998 roku 1:0 wygrała ekipa z Ameryki Południowej, a w 2018 Chorwacja 3:0. (Fot. Getty Images)

Bez względu na dalsze rezultaty Argentyny wielką szansę na przejście do historii ma Messi. 35-latek wystąpił w swojej karierze w 24 mundialowych meczach. To tylko o jeden mniej od niemieckiego rekordzisty Lothara Matthaeusa. We wtorek będzie mógł wyrównać jego wynik, a poprawić w finale lub spotkaniu o trzecie miejsce.

Messiemu w dorobku brakuje tylko tytułu mistrza świata. Siedem razy wybierany był najlepszym piłkarzem globu, rok temu z Argentyną wywalczył Copa America, czyli mistrzostwo Ameryki Południowej. Z Barceloną czterokrotnie triumfował w Lidze Mistrzów i dziesięć razy zdobył mistrzostwo Hiszpanii.

Czytaj więcej:

Osiągnięcia półfinalistów w Katarze: Argentyna najbardziej utytułowana

Polska ambasada wydała ostrzeżenie przed meczem Francji z Maroko

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 01.05.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement