Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Migrant crossings: French interior minister visits Calais to inspect police efforts against illegal

Migrant crossings: French interior minister visits Calais to inspect police efforts against illegal
Brytyjski rząd wiele razy zarzucał władzom w Paryżu, że nie podejmują wystarczających działań, by zatrzymywać nielegalnych imigrantów. (Fot. Luke Dray/Getty Images)
The French interior minister is visiting Calais to inspect efforts in the fight against illegal immigration in the Channel - after Sky News filmed dozens of migrants leaving for the UK as armed police stood by and watched.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Reporterzy Sky News udali się na plażę w pobliżu małej miejscowości Ambleteuse koło Calais i jak relacjonują, trudno uwierzyć w to, co widzieli. Opisują, że w biały dzień kilkunastu bądź kilkudziesięciu imigrantów przenosiło przez plażę duże pontony, które następnie spuszczali na wody kanału La Manche i bez przeszkód wsiadali na nie, aż to momentu, gdy były one tak obciążone, że woda niemal wlewała się przez burty.

"Zapomnijcie o normalnych zasadach konspiracji - to było tak bezczelne i jawne, jak tylko można było sobie wyobrazić. Co więcej, ośmiu francuskich policjantów przyglądało się temu z odległości około stu metrów i nie podjęło żadnych starań, aby interweniować" - opisują w relacji zamieszczonej na portalu Sky News.

Reporterzy Sky News zapytali funkcjonariuszy, dlaczego nie podjęli żadnych działań, na co jeden z nich odparł: "Było ich 80, a nas ośmiu". Jednak policjanci mieli radia, pistolety, gaz łzawiący, pałki, kajdanki i kamizelki ochronne. Jak relacjonują reporterzy, gdy rozmawiali z policjantami, jeden z funkcjonariuszy stojący na szczycie wydmy tylko krzyknął do pozostałych: "Kolejna łódź... kolejna".

Opisują też, że przeniesienie łodzi - którego byli świadkami i co policjanci również widzieli - od zejścia na plażę do momentu spuszczenia jej do wody trwało osiem minut, przy czym imigranci wcale z nią nie biegli, lecz wręcz co jakiś czas zatrzymywali się. Mimo to francuscy policjanci nie ruszyli się ze swojego punktu obserwacyjnego.

Reporterzy próbowali też rozmawiać z imigrantami, którzy nie wsiedli do pierwszego pontonu, lecz czekali na następny, choć większość z nich nie powiedziała nic lub co najwyżej ujawniła swą narodowość - w tym przypadku byli to iraccy Kurdowie. Jeden z nich opowiadał, że do Unii Europejskiej dostał się przez granicę białorusko-polską, a następnie przez Polskę i Niemcy przedostał się na francuskie wybrzeże kanału La Manche. Ujawnił też, że za przerzucenie do Wielkiej Brytanii zapłacił 2 000 funtów.

Od początku tego roku do Wielkiej Brytanii przez kanał La Manche - przeważnie na pokładach pontonów i małych niestabilnych łodzi - przedostało się ponad 17 tys. nielegalnych imigrantów, czyli dwa razy więcej niż w zeszłym roku, który i tak był rekordowy.

Brytyjski rząd wiele razy zarzucał władzom w Paryżu, że nie podejmują wystarczających działań, by zatrzymywać nielegalnych imigrantów. Zarzuty dotyczyły m.in. tego, że francuskie łodzie patrolowe widząc po łodzie z imigrantami jeszcze na francuskich wodach, podprowadzały je do granicy morskiej tak, by odpowiedzialność za ich los musiała przejąć Wielka Brytania.

Czytaj więcej:

W UK kolejny dobowy rekord nielegalnych imigrantów na La Manche

Ponad 1 000 nielegalnych imigrantów przybyło do UK w ciągu jednej doby

Brytyjskie MSW: Jeśli Francja nie zatrzyma imigrantów, nie dostanie pieniędzy

Uratowano 126 migrantów, którzy usiłowali dostać się drogą morską do UK

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 20.05.2024
    GBP 4.9743 złEUR 4.2575 złUSD 3.9149 złCHF 4.3072 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement