Manny Pacquiao after surgery
O kontuzji barku team Pacquiao powiadomił dopiero po walce, co początkowo wzbudziło podejrzenia o wiarygodności informacji. Komisja sportowa stanu Nevada (walka odbył się w Las Vegas) nie wyklucza ukarania filipińskiego pięściarza za utajnienie tego faktu przed rozpoczęciem pojedynku. Zatajenie urazu może prowadzić do ewentualnych pozwów sądowych ze strony kibiców, którzy mogli czuć się oszukani po kupieniu rekordowo drogich biletów.
Obaj pięściarze, zanim weszli do ringu, musieli wypełnić specjalny kwestionariusz medyczny. W jednym z punktów Pacquiao i jego grupa Top Rank podali nazwy leków, które przyjmował przed walką, ale nie ma żadnych wpisów dotyczących urazów. Tymczasem po przegranej walce i bokser, i jego trener Freddie Roach słabszą formę tłumaczyli właśnie kontuzją ramienia, której "PacMan" doznał podczas sparingu.
W walce okrzykniętej mianem "stulecia" Pacquiao przegrał jednogłośnie na punkty z kompletnie nieuchwytnym dla niego Mayweatherem Jr. Filipińczyk, bohater narodowy swego kraju, poniósł szóstą porażkę w zawodowej karierze; w dorobku ma też 57 zwycięstw i dwa remisy. Jego amerykański rywal pozostaje niepokonany 48-0.
Za sobotnie zwycięstwo "Money" Mayweather otrzyma rekordową gażę; szacuje się, że na jego konto wpłynie 120-150 milionów dolarów; zysk pokonanego wyniesie 80-100 mln. Gala w Las Vegas pobiła wszelkie rekordy finansowe, organizatorzy mają zarobić ponad 400 mln USD. Najdroższe bilety kosztowały setki tysięcy dolarów.