Knife offenders to be tagged with tracking devices

Sam program testowany był już od lutego w wybranych gminach. Ponieważ zakończył się powodzeniem, teraz władze Londynu podjęły decyzje o wdrożeniu go w całym Londynie.

Celem obowiązkowego znakowania byłych przestępców są przede wszystkim oszczędności. Osoby, które ponownie dopuszczają sie zbrodni, są dużym obciążeniem dla budżetu. Jak zauważa ITV News, na każdy milion funtów wydany na walkę z przetstępstwami, aż 75 procent wydaje się na śledztwa. Urządzenia GPS mają ułatwić sprawę i pozwolić śledczym szybciej zrozumieć, co zaszło na miejscu zbrodni.

Program testowano wcześniej na terenie gmin Lewisham, Croydon, Southwark i Lambeth. Dane dotyczące lokalizacji byłych przestępców będą udostępniane londyńskim służbom policyjnym i tylko one będą mieć w nie wgląd.

Jak dodają media, osoby uważane za najbardziej skłonne do ponownego popełnienia zbrodni zostaną nie tylko oznaczone. Dodatkowo, każdy z nich otrzyma listę obszarów, których nie może odwiedzać - w przypadku próby ominięcia zakazu, policja otrzyma stosowną informację. 

W roku 2017/2018 w Londynie odnotowano aż 14,7 tys. przestępstw z użyciem noża, czyli o 2,5 tys. więcej niż rok wcześniej. Doszło też do 153 morderstw, tj. o 52 więcej niż w poprzednim roku i najwięcej od blisko dekady.