Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

London police chief: "There was a serious risk of disruption to the coronation procession"

London police chief: "There was a serious risk of disruption to the coronation procession"
Policjanci pracowali przez całą dobę, aby zidentyfikować i aresztować siatkę przestępczą, która planowała zaatakować poczas procesji koronacyjnej i zagrozić bezpieczeństwu osób biorących w niej udział. (Fot. JUSTIN TALLIS/POOL/AFP via Getty Images)
People dressed as members of the law enforcement service planned to disrupt the coronation of Charles III by throwing bottles of white paint at the coronation procession, breaking into its route and damaging monuments, London Metropolitan Police Commander Mark Rowley revealed yesterday.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

W tekście napisanym na łamach "Evening Standard" Rowley odniósł się do nieuzasadnionego - jak sama policja przyznała - aresztowania sześciu aktywistów antymonarchistycznej grupy Republic, ale podkreślił, że istniało poważne zagrożenie zakłócenia ceremonii w sposób zagrażający bezpieczeństwu wielu osób.

Podkreślił, że funkcjonariusze pracowali przez całą dobę, aby zidentyfikować i aresztować siatkę przestępczą, która planowała zaatakować wydarzenie i zagrozić bezpieczeństwu osób biorących w nim udział.

"W piątek wieczorem, na 12 godzin przed koronacją, staliśmy się niezwykle zaniepokojeni szybko rozwijającym się obrazem wywiadowczym sugerującym, że koronacja może ucierpieć. Obejmowało to ludzi, którzy w ramach protestu zamierzali użyć alarmów gwałtu (przenośnych urządzeń emitujących głośny sygnał, by zaalarmować, że użytkowniczka jest zagrożona napaścią - przyp. red.) i megafonów, co wystraszyłoby konie wojskowe. Mieliśmy również informacje wywiadowcze, że ludzie zamierzali na dużą skalę niszczyć pomniki, rzucać farbą w procesję i wtargnąć na trasę" - ujawnił.

Przypomniał, że w procesji brało udział 160 regimentów konnych i istniała realna obawa, że jeśli te działania nie zostałyby zatrzymane, mogłoby być wielu rannych.

"Wywiad i późniejsza praca dochodzeniowa doprowadziły do tego, że funkcjonariusze dokonali aresztowań w wielu miejscach. Obejmowały one aresztowania za przestępstwa seksualne, nielegalne narkotyki i bójki, ale także grupy uważane za zaangażowane w rodzaj działalności przestępczej, na którą wskazywał nasz wywiad" - poinformował Rowley.

Podkreślił, że krąży wiele nieprawdziwych komentarzy na temat wydarzeń, które miały miejsce w sobotę i nie jest prawdą, jakoby policja zabroniła wszelkich protestów, bo grupy antymonarchistyczne mogły protestować wzdłuż trasy. "Nasze działania były ukierunkowane na tych, którzy naszym zdaniem mieli zamiar spowodować poważne zakłócenia i popełniać przestępstwa. Poważne i wiarygodne dane wywiadowcze mówiły nam, że ryzyko było bardzo realne" - napisał.

"Mogę poinformować, że znaleźliśmy ludzi w posiadaniu przedmiotów mogących służyć do przykuwania się i ludzi, którzy okazali się być fałszywymi stewardami wydarzenia, będących w posiadaniu plastikowych butelek zawierających białą farbę, które naszym zdaniem miały być specjalnie wykorzystane do przestępczego zakłócenia procesji" - dodał.

Czytaj więcej:

Policja aresztowała mężczyznę, który prawdopodobnie wrzucał naboje na teren pałacu Buckingham

UK: Kontrowersje wobec planów użycia kamer do rozpoznawania twarzy przez policję

Przed i podczas koronacji Karola III policja aresztowała w Londynie 52 osoby

Policja przeprasza za aresztowania antymonarchistycznych demonstrantów

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 25.06.2024
    GBP 5.0774 złEUR 4.2909 złUSD 3.9975 złCHF 4.4732 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement