Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Loew does not think about resignation, and Neuer will remain in goal

Loew does not think about resignation, and Neuer will remain in goal
Od lewej: Joachim Loew i Manuel Neuer. (Fot. Getty Images)
The Germans going into crisis will have to oppose the French world champions today in the League of Nations match. Their trainer Joachim Loew does not think about resigning, but he wonders how to counteract the latest criticism and announces changes in the composition.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Loew nie ma wątpliwości, że w 12-letniej pracy z kadrą nie był jeszcze w tak trudnej sytuacji. Zapewnił jednak, że o rezygnacji nie myśli.

"Naprawdę nie przychodzą mi do głowy takie myśli. Nawet po takim meczu, jak w Amsterdamie" - przyznał.

Mistrzowie świata z 2014 roku w sobotę ulegli Holandii 0:3, a niemieckie media ten wieczór oceniły jako "przerażający" i uznały, że dla dobra reprezentacji należy wznowić - jak po nieudanym mundialu - debatę o przyszłości selekcjonera, którego wiąże kontrakt do 2022 roku.

"Skupiam się na swojej pracy. Zbyt długo jestem w tym biznesie i zbyt dużo rzeczy przeżyłem, by reagować na rozmaite sygnały z zewnątrz. Potrafię sobie radzić z każdą presją, choć wiem, że po takich meczach jak z Holandią będzie ona ogromna" - wspomniał Loew.

Krytyka po mistrzostwach świata w Rosji sprawiła, że obrał kurs na odnowę reprezentacji.

"Życie pokazało, że to nie takie proste" - ocenił trener Niemców, którzy w Lidze Narodów nie zdobyli jeszcze gola, bo na inaugurację zremisowali z "Trójkolorowymi" w Monachium 0:0.

Loew przyznał, że po porażce w Amsterdamie odbył rozmowę w cztery oczy z szefem federacji Reinhardem Grindelem, który zapewnił go o pełnym wsparciu. "Wiem, że w związku możemy liczyć na zrozumienie" - wspomniał selekcjoner.

Jak dodał, jeśli sytuacja dojrzeje do tego, to z prezesem porozmawia o innym rozwiązaniu. "Ale to jeszcze nie jest ten czas" - zauważył 58-letni trener.

Zapowiedział, że we wtorkowym spotkaniu w Paryżu dokona kilku zmian w porównaniu do składu z Amsterdamu. "Wyciągnęliśmy wnioski. Na dwóch lub trzech pozycjach musimy zrobić korekty" - dodał i przyznał, że będą to zmiany zarówno personalne, jak i taktyczne. "Potrzeba nam więcej odwagi i dynamiki" - podkreślił.

Mimo straty trzech goli w ostatnim pojedynku, w bramce ponownie zagra Manuel Neuer. "Na niego takie mecze nie wpływają. Jest naszym numerem jeden i znowu będzie bronił" - ocenił golkipera Bayernu Monachium Loew.

Niemcy zamykają obecnie tabelę grupy A1. "Dlatego też nie mamy nic do stracenia, a możemy dużo zyskać. Trzeba się skoncentrować i nadrobić to, co straciliśmy w Holandii" - podsumował trener.

W sobotę Niemcy wyrównali niechlubny rekord pięciu porażek w roku kalendarzowym. W przeszłości dwukrotnie mieli tak złą serię - w 1956 roku, gdy reprezentację prowadził Sepp Herberger, oraz w 1985 roku za kadencji Franza Beckenbauera. Gdyby przegrali we wtorek, byłby to ich najgorszy rok w historii.

Niemcy nigdy wcześniej nie przegrali z Holandią w takich rozmiarach. Najwyższe porażki z tym tradycyjnym rywalem - po 1: 3 - ponieśli podczas Euro 1992 oraz w towarzyskim meczu w 2002 roku. Sam Loew zanotował tylko jedną tak wysoką przegraną - w październiku 2007 roku z Czechami (0: 3) w eliminacjach Euro 2008, gdy jego zespół miał już zapewniony awans.

W Paryżu Loew po raz 169. poprowadzi drużynę narodową. Żaden inny niemiecki selekcjoner nie może się pochwalić takim osiągnięciem.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement