Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Keith Vaz's Romanian quits after just one day washing cars

Keith Vaz's Romanian quits after just one day washing cars
Fot. Getty Images
Migrant who was greeted by Labour MP at Luton airport has now vanished, say workers.


Advertisement
Advertisement
News available in Polish
Mężczyzna był jednym z pierwszych Rumunów, którzy po Nowym Roku przyjechali do Wielkiej Brytanii w poszukiwaniu pracy. Spirescu i jego kolega zostali nawet zaproszeni na kawę przez posła Partii Pracy, Keitha Vaza. Podczas serdecznej pogawędki polityk zapewniał imigrantów, że są na Wyspach mile widziani.

Obywatel Rumunii w wywiadzie dla "Daily Mail" i BBC przekonywał, że na Wyspy przyjechał tylko na kilka miesięcy. Miał podjąć pracę w myjni samochodowej, odłożyć trochę pieniędzy i wrócić do bliskich.

Victor Spirescu pojawił się w jednej z myjni w Biggleswade w hrabstwie Bedfordshire. Przepracował jeden dzień, po czym wziął dzień wolny. Współlokatorom w domu oznajmił, że jedzie do Londynu odwiedzić brata. Od tamtej pory nikt już go nie widział ani w pracy, ani w domu.

"Daily Mail", powołując się na rozmowy ze współpracownikami mężczyzny, nie wyklucza, że Rumun został zwolniony. Szefom rzekomo miała przeszkadzać medialna sława Victora. Irytowały ich częste telefony od dziennikarzy. Rzeczywiście - zdjęcie Victora i 19-letniego Juliana Barbata pokazywały wszystkie brytyjskie media.

Kilka dni temu ten sam dziennik donosił o rzekomym znęcaniu się Spirescu nad byłą dziewczyną. Rumun nawet miał być za to karany w Bukareszcie w 2009 roku.
    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement