Upmarket drink sales thrive despite cost-of-living crisis
"Gwałtowna inflacja utrudniła życie większości ludzi, ale niektórzy ludzie nie mogą sobie odmówić drogiej tequili i papierosów" - informuje "Irish Examiner".
Rosnący popyt na produkty wyższej jakości odnotowało większość firm z branży, w tym koncerny Diageo, British American Tobacco oraz Pall Mall.
"Sądzę, że w tych trudnych czasach ludzie chcą po prostu lepiej celebrować małe momenty w życiu, spotkania z przyjaciółmi i rodziną" - oceniła Lavanya Chandrashekar z firmy Diageo. Grupa ta w swojej ofercie ma takie marki jak Johnnie Walker, Guinness, Tanqueray Gin, Baileys czy Smirnoff.
Firma przekazała jednak, iż obecnie większość wzrostu odnotowuje dzięki tzw. "markom superpremium". Rekordowy wzrost sprzedaży odnotowano w przypadku produktów Don Julio, Bulleit Bourbon oraz Johnnie Walker Blue Label.
W tym czasie firmy z branży żywnościowej i kosmetycznej - Procter & Gamble oraz Kraft Heinz - poinformowały, iż rośnie liczba klientów sięgających po tańsze produkty.
Spożycie alkoholu wzrosło na całym świecie podczas pandemii koronawirusa, głównie za sprawą lockdownów.
"Wielu ludzi w Irlandii próbuje teraz pić mniej, ale lepiej" - podsumował Tineke Frikkee, jeden z inwestorów Diageo.
Czytaj więcej:
Szkocja: Osoby z niższych warstw "5 razy częściej umierają z powodu alkoholu"
Irlandia jest obecnie najdroższym krajem UE pod względem kosztów życia codziennego
Eksperci: "Pandemiczne picie" może doprowadzić do wzrostu zgonów