IMF defends gloomy UK forecast after government criticism

Zdaniem ministerstwa finansów, w raporcie IMF nie uwzględniono jednak ostatnich korekt dotyczących wzrostu gospodarczego w Wielkiej Brytanii. Tymczasem IMF odrzuca sugestie rządu, że jego najnowsza ocena brytyjskiej gospodarki jest zbyt pesymistyczna.

Główny ekonomista IMF Pierre Olivier Gourinchas zaznaczył, że prognozy nigdy nie są idealne ze względu na szereg różnych czynników wpływających na wzrost gospodarczy - od geopolityki po pogodę. Jednak tego rodzaju raporty mogą wskazywać właściwy kierunek, zwłaszcza gdy są zgodne z innymi prognozami.

IMF - międzynarodowa organizacja zrzeszająca 190 krajów członkowskich, twierdzi, że jej prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego na kolejny rok dla większości rozwiniętych gospodarek częściej niż rzadziej odbiegają od rzeczywistych wyników jedynie o około 1,5 punktu procentowego.

W lipcu ubiegłego roku analitycy prognozowali, że gospodarka UK wzrośnie o 3,2% w 2022 roku. Na początku tego roku skorygowano tę prognozę w górę do 4,1%. Jednak oficjalne dane dotyczące UK opublikowane w zeszłym miesiącu szacują, że gospodarka kraju wzrosła o 4,3% w 2022 r. - czyli znacznie powyżej pierwotnych szacunków IMF.

Według najnowszej prognozy tej organizacji, opracowywanej co sześć miesięcy, przewiduje się, że w 2023 r. gospodarka UK będzie rosła nieco szybciej niż Niemiec, dzięki czemu nie zajmie najniższego miejsca pod względem wzrostu wśród krajów G7.

Z kolei na przyszły rok IMF obniżył prognozy dla UK, szacując, że jego gospodarka wzrośnie tylko o 0,6%, co uczyni ją najwolniej rozwijającym się krajem rozwiniętym w 2024 r. - a według założeń ma to być rok wyborów powszechnych.

Zdaniem IMF najbliższe perspektywy gospodarki Zjednoczonego Królestwa są obciążone koniecznością utrzymywania wysokich stóp procentowych w celu kontrolowania inflacji, która spada, ale wciąż utrzymuje się powyżej zakładanego celu. Fundusz ostrzega, że stopy procentowe Banku Anglii osiągną najwyższy poziom 6% i utrzymają się na poziomie około 5% do 2028 roku. Obecnie stopy wynoszą 5,25%.

Prognoza IMF pojawiła się w złym momencie dla brytyjskiego rządu, który chce promować ideę, że gospodarka znajduje się w punkcie zwrotnym, a inflacja zdecydowanie spada, a stopy procentowe prawdopodobnie osiągnęły szczyt.

Źródła rządowe twierdzą tymczasem, że IMF nie wziął pod uwagę faktu, iż oczekiwania dotyczące rynkowych stóp procentowych uległy obniżeniu w ostatnich tygodniach, a Krajowe Biuro Statystyczne (ONS) poprawiło swoją ocenę sytuacji ekonomicznej w UK po pandemii.

Jednak Gourinchas stanowczo temu zaprzeczył, stwierdzając, że IMF "absolutnie" uwzględnił szczytowe stopy procentowe pod koniec ubiegłego miesiąca i że "nie ma tu żadnej rozbieżności".

We wtorek komitet polityki finansowej Banku Anglii (FPC), który monitoruje stabilność brytyjskiego systemu finansowego, również ostrzegł przed utrzymywaniem się wysokich stóp procentowych w Wielkiej Brytanii.

Tymczasem IMF już teraz ostrzega przed oznakami spowolnienia światowej gospodarki po tym, jak wydawało się na początku roku, że będzie się prężnie rozwijać.