He accidentally paid £2 too little for Council Tax. The debt rose to £ 700

Jak zwraca uwagę portal MyLondon.news, mężczyzna nie był nawet świadomy, iż na jego koncie widnieje niedopłata w wysokości £2. Dowiedział się o tym dopiero wtedy, gdy otrzymał listowne wezwanie do sądu - z grzywną w wysokości ponad £700.

Gmina wyliczyła jego zaległości na w sumie £618 funtów. Ponieważ jednak sprawa trafiła do sądu, należy do nich doliczyć dodatkowe koszty w wysokości £101,50.

Aby zbadać, skąd pochodziła niedopłata, John Pritchard starannie przenalizował wszystkie płatności.

"Rachunek opłaciłem z góry 18 sierpnia. To była płatność za wrzesień. Popełniłem jednak błąd, bo spojrzałem na kwotę za ubiegły rok, więc pojawiło się £2 niedopłaty" - przekazał.

Mężczyzna próbował opłacić zaległe £2, ale gmina zablokowała mu taką możliwość i wyjaśniła, że musi opłacić całość.

"Próbowałem się do nich dodzwonić, ale bezskutecznie. Wysłałem również e-maile, ale odpowiada jedynie automat, który informuje, iż ktoś odpowie w ciągu 10 dni roboczych" - opisuje swój przypadek.

Portal MyLondon.news informuje, iż to nie jedyny problem, z którym zmaga się mężczyzna. Pobiera on zasiłek opiekuńczy na swoją partnerkę, która jest niepełnosprawna.

Zaczynając nową pracę, pracodawca pomylił jednak jego dane bankowe i pierwsza wypłata nie została wysłana - otrzymał ją dopiero razem z drugą. Wówczas - jak się okazało - mężczyzna przekroczył limit miesięcznych zarobków i zmniejszono jego zasiłek opiekuńczy o £20 tygodniowo. 

Jak przekazał John Pritchard, również ta kwestia wciąż nie została rozwiązana przez gminę, która ignoruje jakiekolwiek zgłoszenia.

"Jest to obrzydliwe, iż w czasie kryzysu finansowego dochodzi do takich absurdów. Gmina naraża ludzi na dodatkowy stres i problemy" - zauważa.

Rozprawa sądowa z udziałem mężczyzny zaplanowana jest na 4 października.