GPs protest over online consultations draining NHS resources from seriously ill patients
Jedną z pierwszych placówek, w której testuje się nowe rozwiązanie, jest londyńska przychodnia Poplar's Newby Place. Zarejestrowani w niej pacjenci muszą w pierwszej kolejności odbyć konsultację online, zanim dostaną możliwość uzyskania pomocy na miejscu. Wizyta w przychodni zarezerwowana jest wyłącznie dla tych osób, które wymagają fizycznej obecności lekarza.
Docelowo nowe rozwiązanie NHS ma zostać wprowadzone we wszystkich przychodniach pierwszego kontaktu w całej Anglii.
W związku ze zmianami, 21 listopada br. pod przychodnią Poplar's Newby Place odbędzie się protest lekarzy GP. Strajkujący zwracają uwagę, że cyfrowa technologia nie pozostanie bez wpływu na dostęp do opieki zdrowotnej wielu grup społecznych.
Według lekarzy, system będzie wpływać negatywnie zwłaszcza na osoby starsze, mniej majętne oraz przewlekle chore. Z drugiej strony, najchętniej korzystać będą z niego osoby młode i bogate.
"Lekarze GP utracą mnóstwo funduszy, które normalnie otrzymywaliby za przyjmowanie osób przewlekle chorych czy starszych" - wskazano.
Niektórzy przedstawiciele służby zdrowia oceniają, że "system zaprojektowano tak, aby przekierować niektóre grupy pacjentów, np. nieuleczalnie chorych, czy kobiety w ciąży, do prywatnych klinik".
"Osoby, które koniecznie będą chciały zobaczyć GP, po prostu udadzą się do placówki prywatnej" - wskazano, ostrzegając, że to "pierwsza próba prywatyzacji służby zdrowia".
Czytaj więcej:
NHS w Anglii dołącza do walki z plastikiem
Londyn: NHS otworzy publiczne centrum leczenia uzależnień od gier
Boris Johnson chce ułatwić zatrudnianie obcokrajowców w NHS po Brexicie