Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Football League: Legia - Lech 1: 2

Football League: Legia - Lech 1: 2
Dzięki dzisiejszej wygranej, piłkarze Lecha Poznań mają dwa punkty przewagi nad obecnym mistrzem Polski. (Fot. Facebook/ lechpoznan.oficjalna)
Legia Warszawa Lech Poznan 1: 2 (0: 0) in today's round 31. match league.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Pierwsza połowa mogła rozczarować kibiców. Oba zespoły nie potrafiły poważniej zagrozić rywalom. Przede wszystkim zawodziła Legia, która praktycznie oddała inicjatywę gościom. Ci mimo przewagi w środku pola nie potrafili poważniej zagrozić bramce Dusana Kuciaka.

Wyjątkiem był strzał Karola Linettego z linii pola karnego. 20-letni pomocnik jednak minimalnie spudłował. Natomiast dużo większe pudło zaliczył Kasper Hamalainen kilka minut przed przerwą po dobrej akcji i podaniu Tomasza Kędziory. Fin strzelił wysoko nad bramką. Gospodarze natomiast nie stworzyli praktycznie żadnej sytuacji bramkowej.

Emocje były dopiero po przerwie. Drugą część spotkania znakomicie rozpoczęli goście, wykorzystując brak zdecydowania i ospałość mistrzów Polski. Niespełna dwie minuty po zmianie stron po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i dwóch zablokowanych strzałach do piłki dopadł Darko Jevtic i precyzyjnym uderzeniem pokonał Kuciaka.

Niespełna dwie minuty później podopieczni Macieja Skorży prowadzili już dwoma bramkami. Ivica Vrdoljak nie potrafił poradzić sobie w środku pola z Linettym, a ten przebiegł z piłką kilkanaście metrów i technicznym strzałem zdobył drugą bramkę dla Lecha.

Chorwacki pomocnik Legii za swój błąd zrewanżował się pięć minut później, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego skierował piłkę do bramki głową. Od tego czasu stołeczny zespół prowadził bardziej zdecydowane ataki.

Doskonałe szanse na wyrównanie mieli Tomasz Jodłowiec i Orlando Sa, który po przerwie zmienił Marka Saganowskiego. Pomocnik reprezentacji Polski niewiele pomylił się przy strzale z linii pola karnego. Natomiast groźny strzał głową Portugalczyka obronił Jasmin Buric.

Swoje okazje mieli też goście. Zaur Sadajew, który pojawił się na boisku w drugiej części spotkania, trafił w poprzeczkę, po tym jak sprytnie przelobował Kuciaka. W 84. minucie sam na sam przed Buricem znalazł się Michał Kucharczyk, ale za daleko wypuścił sobie piłkę i zmarnował doskonałą okazję na wyrównanie. Jeszcze lepsza okazję zmarnował Guilherme w ostatniej minucie, strzelając z 12 metrów wysoko nad bramką.

Przez tę porażkę Legia straciła pierwsze miejsce w tabeli na rzecz Lecha, który ma dwa punkty przewagi nad mistrzem Polski. 

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement