Child poverty would reach record highs if Tories re-elected, think tank says

Zdaniem Resolution Foundation, manifest wyborczy torysów "nie wprowadza żadnych zmian w obecnej polityce socjalnej", a tym samym "ignoruje rosnącą biedę".

"W rezultacie ubóstwo dzieci może osiągnąć najwyższy poziom od 60 lat" - zaznaczono i dodano, że może to dotyczyć nawet 34 proc. dzieci.

Opozycyjni laburzyści zapowiedzieli, że przeznaczą dodatkowe 9 mld funtów na pomoc finansową dla rodzin, co pozwoli na wyprowadzenie ze skrajnej biedy 550 tys. dzieci. Partia Pracy przyznała jednak, że takie fundusze "nie odwrócą zmian, do których doprowadzili torysi, gdy zamrozili wydatki na pomoc społeczną". 

"Nowoczesne państwo opiekuńcze zmieniało swój charakter przez ostatnie 70 lat, ale największe zmiany nastały w ciągu dekady pod rządami torysów. Po wyborach w 2010 r. politycy znacznie ograniczyli wsparcie dla pracujących rodzin, oszczędzając na nich 34 mld funtów" - wskazała Laura Gardiner z Resolution Foundation.

Do zarzutów odniósł się rzecznik prasowy konserwatystów, który wskazał, że "partia jest zaangażowana w walkę z ubóstwem wśród dzieci".

"Wiemy jednak, że wciąż musimy dokładać wielu starań, aby zapewnić każdemu dziecku równe szanse. Aby to osiągnąć, wykorzystamy nasz system świadczeń socjalnych i podatków, co znalazło się w naszym manifeście wyborczym" - zapewnił.

W Wielkiej Brytanii za osobę ubogą uchodzi każdy, kto zarabia mniej niż tzw. stawka Living Wage, która wynosi obecnie £10,75 w Londynie i £9,3 poza brytyjską stolicą.