Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

EU-UK conflict: How many Britons will pay into the EU budget?

EU-UK conflict: How many Britons will pay into the EU budget?
Część eurosceptycznych deputowanych jest gotowa zgodzić się na płatność na rzecz budżetu UE, byle tylko dokonać postępu w negocjacjach w sprawie Brexitu. (Fot. Thinkstock)
The British press writes today about a growing conflict between the EU negotiators and the Eurosceptic Conservative MPs about how much money the government of London will have to pay to the EU budget.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Wczoraj "Sunday Telegraph" podał, powołując się na źródła w rządzie i służbie cywilnej, że negocjatorzy są gotowi zgodzić się na wpłatę w wysokości 36 mld funtów (40 mld euro), która miałaby pokryć m.in. zobowiązania budżetowe Wielkiej Brytanii do końca obecnego wieloletniego budżetu w 2020 roku. Jak zaznaczono, ich zdaniem to jedyny sposób, by po miesiącach opóźnień rozmowy w sprawie wyjścia Zjednoczonego Królestwa ze Wspólnoty posunęły się do przodu.

W dzisiejszych wydaniach dzienników "The Telegraph" i "The Times" eurosceptyczni posłowie Partii Konserwatywnej oskarżyli jednak negocjatorów o próbę podejmowania strategicznych decyzji, gdy parlamentarzyści - w tym czołowi zwolennicy Brexitu, jak minister spraw zagranicznych Boris Johnson i minister handlu międzynarodowego Liam Fox - są na urlopie.

Źródło "The Telegraph" w rządzie oceniło, że "wygląda na to, iż (...) wiele decyzji jest podejmowanych w czasie, kiedy rząd w oczywisty sposób nie ma pełnego dostępu do informacji". "Cynicy powiedzieliby, że próbuje się przeforsować te decyzje, korzystając z faktu, że nie ma czasu, by je rozważyć" - zauważył rozmówca gazety.

Eurosceptyczny poseł Partii Konserwatywnej Jacob Rees-Mogg zapowiedział w rozmowie z gazetą, że wraz z innymi eurosceptycznymi posłami nie dopuści do przegłosowania przepisów zezwalających na wpłatę 36 mld funtów, nawet jeśli oznaczałoby to konieczność zablokowania ich w Izbie Gmin.

"To jest o wiele za dużo. Nie ma w tym żadnej logiki, bo przecież nie jesteśmy prawnie zobowiązani, żeby cokolwiek im zapłacić, a akceptowanie założenia, że musimy wydać pieniądze, żeby opuścić klub (tj. UE), jest z założenia błędne" - tłumaczył Rees-Mogg, dodając, że to jest jego zdaniem "oznaką słabości" rządu.

Wtórował mu inny konserwatywny poseł Peter Bone, który przyznał w rozmowie z "The Telegraph": "Myślałem, że dostaniemy jakieś pieniądze z powrotem, a nie że będziemy dawać im jeszcze więcej".

Gazeta zaznacza jednak, że część eurosceptycznych deputowanych jest gotowa zgodzić się na płatność na rzecz budżetu UE, byle tylko dokonać postępu w negocjacjach w sprawie Brexitu. "Wielu z nas, chcących wyjścia (kraju) z Unii Europejskiej, skupia się na celu, a nie na kosztach" - tłumaczył poseł Conor Burns.

W obliczu narastającej frustracji ze strony eurosceptycznego skrzydła torysów w niedzielę po południu rzecznik premier Theresy May odrzucił podaną przez "Sunday Telegraph" kwotę jako "spekulację".

"Telegraph" podkreślił, że to kolejny sygnał świadczący o narastających podziałach w rządzie. W lipcu eurosceptyczni ministrowie zostali skonfrontowani z wypowiedzią ministra finansów Philipa Hammonda i minister spraw wewnętrznych Amber Rudd, którzy zapowiedzieli - nie konsultując tego wcześniej z resztą rządu - że obywatele Unii Europejskiej będą mogli bezproblemowo przyjeżdżać do Wielkiej Brytanii także po Brexicie.

"The Times" zwrócił uwagę, że podziały dotyczące wysokości ostatecznej wpłaty do unijnego budżetu mogą w dalszym ciągu opóźniać negocjacje, utrudniając m.in. uzyskanie korzystnych warunków na okres przejściowy po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE.

Rząd brytyjski, który w minionych tygodniach był przedstawiany przez europejskie media jako niewystarczająco przygotowany do rozmów, zamierza opublikować w tym tygodniu dokumenty przedstawiające proponowane rozwiązania dotyczące kontroli celnej po Brexicie, a także uregulowania kwestii granicy między Irlandią a Irlandią Płn.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 10.05.2024
    GBP 4.9961 złEUR 4.2979 złUSD 3.9866 złCHF 4.3984 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement