Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Second day of biggest ever nurses' strike in UK

Second day of biggest ever nurses' strike in UK
Pielęgniarki domagają się podwyżek o 19 proc., czyli 5 punktów proc. powyżej inflacji, natomiast rząd oferuje im podwyżki na poziomie 4 proc. (Fot. Getty Images)
Today marks the second day of the biggest ever nurses' strike in England, Wales and Northern Ireland, but all indications are that it will not be the last. According to media reports, if no agreement is reached, nurses are prepared to lead further protests for the next six months.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Podobnie jak w miniony czwartek, w pierwszym dniu strajku, prace przerwały te pielęgniarki, których nieobecność nie zagraża życiu pacjentów. W czwartek szacowano, że pracę przerwało nawet 100 tys. pielęgniarek i dzisiaj ta liczba najprawdopodobniej jest zbliżona.

Dzisiaj po południu mają się odbyć kolejne rozmowy między organizacją pielęgniarek, Royal College of Nursing (RCN), a ministrem zdrowia Steve'em Barclayem, ale RCN wzywa, by w negocjacje włączył się premier Rishi Sunak. Szefowa RCN Pat Cullen stwierdziła, że Sunak powinien "przestać chować się za mediami", lecz wyjść i porozmawiać o postulatach strajkujących, aby można było zakończyć spór jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.

Sunak faktycznie odniósł się do tych postulatów poprzez media - w tekście opublikowanym dzisiaj w "Daily Mail" napisał, że jest gotów zaakceptować powszechne zakłócenia, niż podnieść płace pracowników, co jego zdaniem napędzałoby inflację. "Zamierzam zrobić to, co uważam za słuszne dla długoterminowych interesów kraju - zwalczać inflację" - oświadczył premier.

Rząd, zgodnie z sugestią niezależnego ciała doradczego, oferuje podwyżki w wysokości 4 proc., co według RCN jest nieakceptowalne w sytuacji, gdy inflacja przekracza 10 proc. RCN domaga się podwyżek o 19 proc., czyli 5 punktów proc. powyżej inflacji mierzonej jako wzrost cen koszyka dóbr i usług (jest ona wyższa niż ogólna inflacja), co z kolei zdaniem rządu jest żądaniem zupełnie nierealistycznym.

Pomimo zakłóceń, jakie powoduje strajk, opinia publiczna wyraźnie stoi po stronie pielęgniarek. Jak wynika z opublikowanego dzisiaj sondażu YouGov, 66 proc. pytanych mocno lub do pewnego stopnia popiera strajk pielęgniarek, a sprzeciwia się mu 28 proc. Jest to najwyższy odsetek poparcia ze wszystkich grup zawodowych, które strajkują w ostatnich tygodniach.

Według tego sondażu, na drugim miejscu, jeśli chodzi o poparcie społeczne, jest personel pogotowia ratunkowego, którego protest popiera 63 proc. ankietowanych. Personel pogotowia strajkować będzie jutro oraz tydzień później, 28 grudnia.

Czytaj więcej:

Anglia: NHS płaci "w desperacji" nawet £2,500 za dyżury pielęgniarek

Brytyjskie pielęgniarki prowadzą największy w historii strajk, chcą podwyżek o 19 procent

Brytyjski rząd wyklucza podwyżki dla pielęgniarek. Jest zapowiedź kolejnych strajków

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 01.05.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement