Drug death rate in Scotland highest in EU
Wskaźnik śmiertelności na skutek używania narkotyków w tym kraju jest obecnie prawie trzy razy wyższy niż w pozostałych regionach Wielkiej Brytanii i największy wśród krajów Unii Europejskiej.
Najnowsze dane wskazują również, że Szkocja miała wyższy wskaźnik śmiertelności z powodu narkotyków od USA. W Stanach Zjednoczonych w 2017 r. odnotowano ponad 70 tys. zgonów związanych z narkotykami, co daje 217 takich przypadków na milion mieszkańców. W Szkocji wskaźnik ten wynosił 218, a w Anglii i Walii - 66 zgonów na milion.
Statystyki opublikowane przez National Records of Scotland pokazują, że prawie trzy czwarte - 72 proc. - zmarłych to mężczyźni. Śmiercią kończyło się najczęściej zażywanie narkotyków przez osoby w wieku 35-44 lat (442).
Przeważająca większość zgonów dotyczyła heroiny (1 021), ale duży odsetek (792) był powiązany również z przyjmowaniem pigułek, takich jak diazepam i etizolam.
Największą liczbę (394) zgonów spowodowanych narkotykami miały Greater Glasgow i Clyde. Następne były Lothian (152), Lanarkshire (130) i Tayside (109).
Tak złe wyniki Szkocji tłumaczy się tym, że aż ok. 60 tys. mieszkańców ma problem z narkotykami. Ponadto Szkoci często zażywają śmiertelne koktajle łączące opiaty, takie jak heroina i metadon, np. z pigułkami znanymi jako "uliczne valium".
Wcześniej w tym miesiącu dziennik "The Daily Record" rozpoczął kampanię wzywającą do dekryminalizacji używania narkotyków w UK. Portugalia, która zrobiła tak w 2001 r., ma jeden z najniższych w Europie poziomów zgonów wywołanych narkotykami.