Driving licence delays caused 'lost jobs and money'

Jak podaje BBC, niektórzy z wnioskodawców utracili pracę lub dochody, a także doświadczyli izolacji społecznej i problemów ze zdrowiem psychicznym. Opóźnienia dotyczyły głównie osób, które złożyły wniosek drogą pocztową lub miały problemy zdrowotne.

Urząd odpowiedzialny za wydawanie praw jazdy (Driver and Vehicle Licensing Agency - DVLA) poinformował, że w czasie pandemii priorytetowo podchodził do obsługi wniosków składanych za pośrednictwem internetu. Wynikało to z faktu, że większość wniosków była składana online.

Ponadto urząd ten skoncentrował się na tej części swoich usług, w której jego zdaniem opóźnienia w przetwarzaniu wniosków spowodowałyby poważniejsze problemy - wyjaśnił posłom.

Liczba skarg składanych do DVLA wzrosła gwałtownie w ciągu dwóch lat po kwietniu 2020 roku - wynika z raportu Komisji Rachunków Publicznych.

Około 17 milionów wniosków złożonych online, które nie obejmowały weryfikacji uwarunkowań medycznych, zostało przetworzonych w ciągu trzech dni. Jednak trzy miliony wniosków składanych papierowo, lub które wymagały wydania decyzji DVLA w sprawie zdolności do prowadzenia pojazdów, zostały przetworzone z dużym opóźnieniem.

W wyniku tych opóźnień wielu wnioskodawców utraciło dochód lub nie mogło podjąć pracy. Inni mieli trudności z załatwieniem ubezpieczenia komunikacyjnego, wyjazdem za granicę lub wynajęciem pojazdu.

Komisja stwierdziła, że pomimo zmian w prawie umożliwiających odroczenie terminu wymiany prawa jazdy oraz pomimo zatrudnienia przez DVLA dodatkowych pracowników, problemy tego urzędu utrzymywały się przez dwa lata.

Złe doświadczenia klientów pogłębiały "ogromne trudności" w kontaktowaniu się z DVLA podczas pandemii. Stwierdzono, że między kwietniem 2020 r. a marcem 2022 r. około 60 milionów połączeń telefonicznych nie zostało odebranych - czyli aż 94% wszystkich, które zarejestrowało DVLA.