Dover: Polish soldiers conduct tests on drivers
Polacy wspierają brytyjskich lekarzy oraz żołnierzy w dwóch spośród trzech miejsc, w których wykonywane są testy - w przy wjeździe do portu w Dover oraz na prowadzącej do tego miasta autostradzie M20. Do Wielkiej Brytanii przyleciało 20 żołnierzy z 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej oraz kilkunastu żołnierzy z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Jak podkreślił ich dowódca, major Norbert Garbacz, wszyscy żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej zgłosili się do wyjazdu na ochotnika. Do dyspozycji mają kilkanaście tysięcy testów na obecność koronawirusa.
"Działamy w trybie 24-godzinnym, mamy sześć zespołów wymazowych - w dwóch miejscach po trzy zespoły. Jeszcze nie mamy informacji ile tych wymazów wykonano do tej pory, bo pierwsza zmiana jeszcze nie zakończyła pracy, ale myślę, że będzie to ok. 100-150
Żołnierze przeprowadzili wczoraj kilkaset testów na obecność #koronawirus u kierowców ciężarówek. Korek w Dover jest już rozładowany. Teraz żołnierze zostali przerzuceni na autostradę prowadzącą do tunelu pod kanałem. Od rana na autostradzie działa 6 zespołów wymazowych. pic.twitter.com/2M5WNPPeEw
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) December 26, 2020
Jak wskazał, trudno jest przewidzieć, kiedy nastąpi rozładowanie tego korka i także Brytyjczycy nie potrafią tego oszacować - zwłaszcza, że nawet w normalnym czasie przepustowość promów i pociągów, na które załadowywane są ciężarówki, jest ograniczona. Zapewnił jednak, że w razie potrzeby zaplanowany do niedzieli pobyt polskich żołnierzy może zostać przedłużony, albo mogą oni zostać zmienieni przez następną grupę.
Wcześniej, w nocy z czwartku na piątek w Dover testy u kierowców przeprowadzało 36 lekarzy, diagnostów, pielęgniarek i ratowników medycznych z CSK MSWiA, Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, WOPR oraz innych służb. Wykonali oni 1 260 testów.
Brytyjski minister transportu Grant Shapps poinformował wczoraj wieczorem, że ponad 4 500 ciężarówek przeprawionych zostało do Francji od czasu, gdy w środę otworzyła ona znów swoje granice. Poinformował też, że jak dotychczas przeprowadzono ponad 10 tys. testów, z czego tylko u 24 osób potwierdzono koronawirusa. Największą grupę wśród oczekujących na wyjazd stanowią Polacy.
Za nami pracowita noc.
— Terytorialsi - Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) December 26, 2020
W Dover wykonaliśmy kilkaset testów #COVID19.
Korek jest już rozładowany.
Teraz 6 naszych zespołów wymazowych wspólnie z Brytyjczykami jest na autostradzie prowadzącej do tunelu. Wciąż dystrybuujemy też żywność. #kent #KentLorryPark #terytorialsi pic.twitter.com/Vwb8WpZHiE
Zator przy przeprawie przez kanał La Manche to efekt niedzielnej decyzji Francji, która z powodu rozprzestrzeniającej się w Anglii nowej odmiany koronawirusa zamknęła na 48 godzin granicę dla przyjazdów z Wielkiej Brytanii, przy czym nie dotyczyło to tylko ruchu pasażerskiego, ale także transportu towarów. W środę granica została otwarta, ale tylko dla osób z negatywnym wynikiem testu na obecność koronawirusa.
Czytaj więcej:
Hrabstwo Kent: Pomoc od konsulatów dla polskich kierowców czekających na wyjazd
Ambasada RP w Londynie: Pierwsi polscy kierowcy są już we Francji
Polscy medycy już w Dover. Robią testy kierowcom, którzy utknęli w UK
Brytyjski rząd wysyła 800 żołnierzy do pomocy w Dover
Brytyjski rząd: Już ponad 4 500 ciężarówek przejechało do Francji