Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Daily Telegraph: Memories of Russian tyranny fuel Polish armaments

Daily Telegraph: Memories of Russian tyranny fuel Polish armaments
Polska staje się coraz silniejsza, jeśli chodzi o siły zbrojne - zauważa brytyjski dziennik. (Fot. Getty Images)
For Poland, investing in the military is no longer a luxury but a necessity, and the pace of armaments is fueled by still-living memories of Russian tyranny.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

W reportażu z Polski zamieszczonym na portalu gazety oraz jako wideo na jej kanale w serwisie YouTube Steven Edginton przypomina, że po rosyjskiej napaści na Ukrainę Polska inwestuje miliardy złotych w nowe czołgi i inną broń oraz cyberbezpieczeństwo, planuje zwiększyć liczebność sił zbrojnych do 300 tys. osób, a także podwoić poziom wydatków na obronność, który już teraz jest w stosunku do PKB wyższy niż w innych państwach europejskich.

"O tym rozwoju militarnym trzeba myśleć w kontekście historii Polski. Nie trzeba być emerytem, by pamiętać czasy, gdy Polska cierpiała pod rządami komunistów. Pomniki sowieckich oprawców zaśmiecają takie miasta jak Warszawa, gdzie można podziwiać dar Stalina dla Polaków, wielki Pałac Kultury, a pomimo usilnych starań rządu, by je zburzyć, wciąż stoi wiele pomników upamiętniających Armię Czerwoną jako wyzwolicieli" - wskazuje Edginton.

Podkreśla, że tragedia rosyjskiego imperializmu prześladuje polskie rodziny od pokoleń. W czasie pobytu w Polsce rozmawiał z byłym ministrem finansów Tadeuszem Kościńskim, którego pradziadek walczył z wojskami carskimi w Powstaniu Styczniowym w 1863 r., dziadek - wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r., a ojciec po sowieckiej inwazji w 1939 r. został wywieziony na Syberię, skąd później wraz z armią gen. Władysława Andersa trafił do Londynu.

Jak zaznacza Edginton, to tylko jeden z tysięcy przykładów pokoleniowej walki z rosyjską agresją, a takie lekcje nieszczęścia i odwagi są wciąż zakorzenione w umysłach wielu Polaków, którzy według jednego z badań opinii publicznej prawie dwukrotnie częściej niż Brytyjczycy deklarują gotowość do walki za swój kraj.

"Podczas gdy Zachód pogrąża się w dekadenckiej, postępowej mentalności, w której sama idea narodów jest postrzegana jako przestarzała i wykluczająca, Polska wciąż ceni patriotyzm jako cnotę. Jeśli polskie wojsko ma przyjąć setki tysięcy rekrutów, których potrzebuje do realizacji swoich celów, będzie musiało coraz pilniej sięgnąć do tego zasobu" - zauważa.

"Ponieważ badania opinii publicznej pokazują, że chrześcijaństwo, patriotyzm, wartości rodzinne i przywiązanie do lokalnych społeczności słabną w krajach zachodnich, być może potrzeba zbiorowej pamięci o komunistycznej tyranii, aby zaszczepić populację przed rewolucją kulturalną. Niektórzy Polacy obawiają się, że historycznie względne bogactwo, a także wysoki status Wielkiej Brytanii i Ameryki prowadzą do tego, że młodsze pokolenia naśladują swoich zachodnich rówieśników" - dodaje.

Autor podkreśla, że jeśli Polska ma wykazać taką samą gotowość do obrony, jaką wykazali Ukraińcy, musi oprzeć się pokusie utraty więzi łączących jej obywateli, a państwa takie jak Polska muszą oprzeć się zarówno ryzyku inwazji ze strony kraju, który jest wściekły po utracie statusu supermocarstwa, jak i napływającej z Zachodu rewolucji kulturalnej.

Czytaj więcej:

"Tagesspiegel": Europa Wschodnia, z Polską na czele, zyskuje na znaczeniu

Ambasadorzy Polski, Ukrainy i Litwy w "Daily Telegraph": Rosyjska inwazja zagraża nam wszystkim

"Daily Telegraph": Polska "nową potęgą Europy". "Powinniśmy wzmacniać z nią więzi"

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 20.05.2024
    GBP 4.9743 złEUR 4.2575 złUSD 3.9149 złCHF 4.3072 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement