Covid: Secondary school new term delayed by two weeks
Szef resortu przekazał Izbie Gmin, że jedynie uczniowie klas egzaminacyjnych wrócą do szkół średnich 11 stycznia, pozostali będą uczyć się zdalnie z domu do 18 stycznia (w UK do secondary schools uczęszczają dzieci w wieku od 11 do 18 lat - przyp. red.).
Gavin Williamson podkreślił, że nauczyciele wykorzystają wolny czas, aby przygotować wszystkie placówki edukacyjne do regularnych, masowych testów uczniów na obecność koronawirusa.
Minister wskazał także, że niektóre szkoły podstawowe wciąż pozostaną zamknięte. Mowa o szkołach w następujących regionach:
- Londyn: Barking and Dagenham; Barnet; Bexley; Brent; Bromley; Croydon; Ealing; Enfield; Hammersmith and Fulham; Havering; Hillingdon; Hounslow; Kensington and Chelsea; Merton; Newham; Redbridge; Richmond-Upon-Thames; Southwark; Sutton; Tower Hamlets; Waltham Forest; Wandsworth and Westminster.
- Essex: Brentwood; Epping Forest; Castle Point; Basildon; Rochford; Harlow; Chelmsford; Braintree; Maldon; Southend on Sea and Thurrock.
- Kent: Dartford; Gravesham; Sevenoaks; Medway; Ashford; Maidstone; Tonbridge and Malling; Tunbridge Wells and Swale.
- East Sussex: Hastings and Rother.
- Buckinghamshire: Milton Keynes.
- Hertfordshire: Watford, Broxbourne, Hertsmere and Three Rivers.
Gavin Williamson podkreślił jak ważne jest tymczasowe zamykanie szkół, aby przerwać łańcuch transmisji koronawirusa.
Zdaniem związków zawodowych nauczycieli, posunięcie Williamsona nie jest wystarczające, a w szkołach "wprowadzono bałagan w ostatniej chwili". Nauczyciele wezwali jednocześnie ministra, aby przygotował spójny system track & trace dla wszystkich szkół.
Do decyzji ministra edukacji odniósł się burmistrz Londynu Sadiq Khan, który przyznał, że "obecna skala zakażeń w Londynie jest niebezpiecznie wysoka, a szpitale borykają się ze zbyt dużą liczbą chorych".
"Wygląda jednak na to, że rząd nie skonsultował się z gminami, dyrektorami szkół i organami edukacyjnymi w sprawie tej decyzji, a rodzice nie rozumieją, dlaczego niektóre szkoły zostaną otwarte, a inne nie. Pilnie wzywam rząd do wyjaśnienia, dlaczego pozwolono na otwarcie niektórych szkół w Londynie" - oznajmił.
Zaapelował także do rządu, aby zwiększył wydatki na narzędzia do nauki zdalnej i upewnił się, iż każde dziecko posiada do swojej dyspozycji nowoczesny sprzęt z szybkim połączeniem internetowym.
Czytaj więcej:
Brytyjscy naukowcy: Dzieci nie zwiększają ryzyka zakażenia domowników
UNICEF po raz pierwszy nakarmi dzieci w UK
By zapobiec trzeciej fali w UK, "trzeba szczepić 2 mln osób tygodniowo"