Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Chinese students in Australia are being scammed into faking their own kidnapping

Chinese students in Australia are being scammed into faking their own kidnapping
Doniesienia o podobnych oszustwach pojawiły się również w Nowej Zelandii i USA. (Fot. YouTube/9 News Australia/screenshot)
Chinese students in Australia are being coerced by criminal gangs to fake their own kidnappings as part of an elaborate global extortion racket targeting vulnerable overseas communities, authorities said Monday.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Od początku roku zgłoszono już osiem przypadków takich "wirtualnych porwań", w których wymuszono łącznie 3,2 mln dolarów australijskich (ponad 8,5 mln zł). "Czasem rodziny oddawały praktycznie ostatniego centa, jakiego miały" - poinformował przedstawiciel policji w stanie Nowa Południowa Walia, Darren Bennett.

Agencja Reutera zauważa, że fala przestępstw pojawiła się w czasie nasilonych tarć na linii Pekin-Canberra, między innymi w sprawach handlowo-gospodarczych, w kwestii praw człowieka i w związku z oskarżeniami o sponsorowanie działań hakerskich przez chińskie władze.

Według policji, oszuści dzwonią do ofiar, podszywając się pod przedstawicieli ambasady ChRL lub innych urzędników, i przekonują je, że zostały uwikłane w przestępstwo w Chinach i muszą zapłacić, by uniknąć kroków prawnych, aresztowania lub deportowania. Przestępcy zwykle mówią po mandaryńsku.

"W ciągu ostatnich kilku miesięcy mieliśmy taki natłok, że praktycznie w każdy weekend mieliśmy jakąś ofiarę takiego oszustwa" - przekazał w wystąpieniu telewizyjnym Bennett. Przestrzegł studentów, by nie dawali się nabrać na takie telefony.

W niektórych przypadkach oszuści nakłaniali ofiary do zerwania kontaktu z krewnymi, wynajęcia pokoju hotelowego i wysyłania nagrań przedstawiających je związane, z zasłoniętymi oczami. Nagrania były potem przesyłane rodzinom z żądaniem okupu.

W jednej ze spraw ojciec dostał nagranie swej córki, związanej i zakneblowanej, gdy zapłacił już rzekomym porywaczom okup w wysokości 2 mln dolarów australijskich (5,35 mln zł). Wówczas skontaktował się z policją w Sydney, która po godzinie poszukiwań znalazła dziewczynę siedzącą bezpiecznie w pokoju hotelowym - podała stacja BBC.

Według policji, oszuści dzwonią w sposób automatyczny do osób o chińskich nazwiskach. "Zarzucają swoją sieć bardzo szeroko i znajdują niewielką liczbę osób, które się na to nabierają, i jest to dla nich bardzo korzystne" - wyjaśnił Bennett.

Policja oceniła, że zagraniczni studenci są szczególnie podatni na ten rodzaj oszustwa między innymi z powodu "czynników kulturowych". Zdaniem Bennetta, przestępcom udaje się przekonać ofiary do ekstremalnych działań, takich jak upozorowanie własnego porwania, ponieważ przejmują nad nimi "kontrolę psychologiczną".

Doniesienia o podobnych oszustwach pojawiły się również w Nowej Zelandii i Stanach Zjednoczonych - zaznacza BBC.

Czytaj więcej:

Chiny grożą Wielkiej Brytanii za wykluczenie Huawei

Chiny potępiły Wielką Brytanię za zawieszenie umowy o ekstradycji z Hongkongiem

Chiny grożą UK odwetem. Przestaną uznawać brytyjskie paszporty zamorskie

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 26.06.2024
    GBP 5.1027 złEUR 4.3087 złUSD 4.0291 złCHF 4.4903 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement