Prices in stores in the UK will continue to rise. Another company announces further increases
Korporacja Unilever, która już w ubiegłym roku podniosła ceny wszystkich produktów, zapowiedziała, iż "tegoroczne podwyżki będą równie silne". Przekazała, że rok temu "wzrost kosztów był dramatyczny". W tym roku sytuacja ma się jeszcze pogorszyć - grupa ta szacuje, że tylko do końca czerwca poniesie dodatkowe koszty w wysokości 2,95 mld funtów.
Informacje te wpisują się w podobne analizy innych brytyjskich firm, które borykają się z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności. Wzrastają koszty zatrudnienia, surowców, transportu oraz energii i ostatecznie ponoszą je ostateczni odbiorcy, a więc klienci.
Dyrektor finansowy Unilever Graeme Pitkehly zapewnił jednak, że firma nie zamierza podnieść cen do poziomów odzwierciedlających rzeczywiste koszty, ponieważ "zagroziłoby to długoterminowej kondycji Unilevera". Sposobem na oszczędności może być obniżanie marży produktów, a więc zysku dla handlowców, a także zmniejszanie ich pojemności bądź zmiany składu.
Jak donosi BBC, jedna z największych sieci supermarketów w Wielkiej Brytanii anonimowo doniosła, iż trwają przygotowania do podniesienia cen w najbliższych miesiącach o 6 proc. Szef Tesco z kolei oficjalnie zapowiedział, że "od wiosny ceny żywności będą podniesione średnio o 5 proc.".
Podwyżki cen zapowiedziało również wiele lokalów gastronomicznych. Sieć Pret a Manger zmuszona została do podniesienia kosztów subskrypcji na kawę z 20 do 25 funtów miesięcznie. Sieć Greggs - największa na Wyspach sieć piekarni - zapowiedziała natomiast podniesienie cen wszystkich produktów o 5-10 pensów.
Czytaj więcej:
Inflacja w UK osiągnęła poziom najwyższy od 10 lat
Bank Anglii znów podniósł stopę procentową - do 0,5 proc.
Szef Banku Anglii: Pracownicy nie powinni prosić o zbyt duże podwyżki