Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

People are panic buying homes as prices skyrocket around the world

People are panic buying homes as prices skyrocket around the world
Czy mamy zatem do czynienia z bańką nieruchomości, która wkrótce pęknie? Analitycy twierdzą, że nie. (Fot. Getty Images)
The coronavirus pandemic had sent large parts of the world into lockdown, shuttering businesses, costing tens of millions of workers their jobs and putting the housing market into a deep freeze. The number of people asking lenders for more time on their mortgage payments surged as the global recession hit.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Pandemia koronawirusa spowodowała zamknięcie dużych obszarów świata, zamknięcie firm, utratę pracy przez dziesiątki milionów pracowników i zamrożenie rynku mieszkaniowego. Liczba osób proszących kredytodawców o więcej czasu na spłatę kredytu hipotecznego wzrosła wraz z nadejściem globalnej recesji - czytamy w analizie na portalu redakcji CNN Business.

"W zeszłym roku o tej porze myśleliśmy, że znów nadejdzie rok 2008 (kiedy miał miejsce kryzys finansowy na świecie - przyp. red.)" - zauważa Kate Everett-Allen, szefowa działu badań nad międzynarodowym rynkiem nieruchomości mieszkaniowych w firmie doradczej Knight Frank.

Obawiano się, że ceny nieruchomości załamią się, tak jak to miało miejsce w przeszłości, w okresie spowolnienia gospodarczego. Wzrost liczby bankructw i bezrobocia zmniejszyłby dochody do dyspozycji i utrudniłby bardzo zadłużonym właścicielom domów spłacanie kredytów hipotecznych. Ci szczęśliwcy, którzy posiadają dwie nieruchomości, byliby zmuszeni do sprzedaży jednej z nich, aby zgromadzić rezerwy gotówkowe, co spowodowałoby jeszcze większą presję na spadek cen - analizuje CNN Business.

"Ale tak naprawdę nic takiego się nie stało" - podkreśla Everett-Allen. Zamiast tego ceny domów wzrosły, nawet gdy świat doświadczył najgorszego załamania od czasów Wielkiego Kryzysu.

Od Nowej Zelandii po Stany Zjednoczone, Niemcy, Chiny i Peru, to samo zjawisko przybrało na sile: ceny domów gwałtownie rosną, a wielu kupujących wpada w panikę. Wśród 37 zamożnych krajów tworzących Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), realne ceny domów wzrosły o prawie 7 proc. między czwartym kwartałem 2019 r. a czwartym kwartałem 2020 r. - jest to najszybszy wzrost rok do roku w ciągu ostatnich dwóch dekad.

Czy mamy zatem do czynienia z bańką nieruchomości, która wkrótce pęknie? - zastanawia się CNN Business. Everett-Allen twierdzi, że nie. Analityczka tłumaczy, że pożyczki pozostają tanie, a po ponownym otwarciu granic zagraniczni inwestorzy zapewnią jeszcze większy impuls dla rynków nieruchomości, gdzie aktywność zakupowa jest w dużej mierze napędzana przez krajowych nabywców. Według ekspertki, taki trend będzie się utrzymywał do końca tego roku i przez kolejny rok, "a potem może nastąpić pewien zastój".

Jak zauważa CNN Business, w nieoczekiwany sposób pandemia koronawirusa wpłynęła korzystnie na ceny domów; a to dlatego, że rządy na całym świecie pomogły właścicielom nieruchomości, tymczasowo zakazując ich przejmowania i zapewniając biliony dolarów wsparcia dla pracowników i przedsiębiorstw. Obniżki stóp procentowych sprawiły, że w wielu miejscach spłata kredytów hipotecznych była przystępna, a tymczasowe obniżki podatków od zakupu na niektórych rynkach zachęciły do nabywania domów. Środki te uchroniły rynek mieszkaniowy przed recesją wywołaną przez koronawirusa, jednak sama pandemia spowodowała zwielokrotnienie cen.

"Jako że ludzie zostali zmuszeni do przekształcenia domów w biura i sale lekcyjne, nie trzeba było długo czekać, aby rozpoczął się wyścig o przestrzeń" - tłumaczy dyrektor ds. badań w brytyjskiej platformie nieruchomości Zoopla, Richard Donnell. Zamożniejsi ludzie w wielu krajach uciekli z miast do większych domów na przedmieściach z większą ilością miejsca na zewnątrz, licząc na to, że nawet po zakończeniu pandemii nie będą musieli tak często dojeżdżać do biura w centrum. Wielu z nich jest w lepszej sytuacji finansowej niż przed wybuchem pandemii, ponieważ wydają mniej na urlop czy jedzenie na mieście, a zatem mogą wydać więcej na zakup domu.

Czytaj więcej:

Rightmove: Newquay w Kornwalii z rekordową sprzedażą mieszkań

"The Guardian": Szejk Dubaju jednym z największych posiadaczy ziemskich w UK

Kredyty mieszkaniowe mają w Polsce wzięcie

Ceny domów w UK rosły najszybciej od 17 lat

W Polsce rynek mieszkaniowy kwitnie

UK: Czynsze spadły, a najemcy wracają do dużych miast

Anglia: Pod koniec maja zakończy się zakaz eksmisji

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 02.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement