Government to close 50 migrant hotels
Jeszcze w marcu stacja BBC informowała, że w ok. 400 hotelach umieszczono "rekordową liczbę osób ubiegających się o azyl". Minister imigracji Robert Jenrick ogłosił dzisiaj, że część rządowych umów z hotelami zostanie rozwiązana i już od przyszłego roku liczba hoteli dla migrantów zmniejszy się o 50.
Ministrowie z ramienia torysów często krytykowali koszty związane z najmem hoteli, które oszacowano nawet na 8 mln funtów dziennie. Partia Konserwatywna wielokrotnie zapowiadała, że zmniejszy zależność rządu od usług noclegowych tego typu i zamiast tego zacznie budowę ośrodków dla migrantów.
A blueprint setting out how Britain could provide refuge to thousands of Palestinians from Gaza has been drawn up by a coalition of charities and groups...
— 'Seeing is believing' (@dave24144975) October 24, 2023
Government to close 50 migrant hotels...
Close down or reopen somewhere else???
Close down basically means they're going… pic.twitter.com/W7GxFpRNCq
Zgodnie z ustawą Asylum Act 1999, Home Office ma prawny obowiązek zapewnić zakwaterowanie każdej osobie ubiegającej się o azyl - na czas rozpatrzenia jej wniosku. Przy przyjmowaniu ustawy w 1999 r. wskazywano, że azylanci będą w przeciwnym razie pozbawieni środków do życia - a ich status nie pozwala im na podjęcie jakiejkolwiek legalnej formy działalności zarobkowej.
Tymczasem jeszcze w sierpniu na rozpatrzenie wniosku o azyl wciąż czekało 175 tys. osób. W grudniu ubiegłego roku Rishi Sunak obiecał nadrobienie zaległości do końca tego roku, ale wstępne dane sugerują, że nie uda się zrealizować tego celu. Choć wiele zaległych wniosków rzeczywiście rozpatrzono, na ich miejsce pojawiły się nowe - i w efekcie liczba jest zbliżona do ubiegłorocznej.
Chcąc przyspieszyć proces obsługi azylowej, rząd torysów zwiększył liczbę pracowników, którzy się tym zajmują, z 1 250 do 2 500. Opozycyjna Partia Pracy uważa, że to wciąż zbyt mało i należy jak najszybciej zatrudnić dodatkowych 1 000 osób.
Eksperci na Wyspach zastanawiają się w prasie, w jaki sposób rozwiązanie umów hotelowych rozwiąże problem i sugerują, że obecny rząd doprowadzi do sytuacji, w której przestanie sobie radzić z zapewnianiem noclegów azylantom.
W podobnym tonie wypowiadają się niektóre angielskie gminy, które wskazują, że problem bezdomności w kraju istnieje już teraz, a zamykanie hoteli jedynie go pogłębi i obciąży budżety samorządów.
Czytaj więcej:
Wielka Brytania: Konserwatyści tracą poparcie nawet w swoich sztandarowych tematach
Suella Braverman: Samo bycie gejem lub kobietą nie wystarczy, aby otrzymać azyl
Suella Braverman: Multikulti nie sprawdziło się w naszym społeczeństwie
Anglia: Nielegalni imigranci wracają na wielką barkę "Bibby Stockholm"
OECD: Imigracja na stałe do krajów bogatych osiągnęła w 2022 roku rekordowy poziom