Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brexit: Leave campaigners 'could face criminal charges over EU referendum claims'

Brexit: Leave campaigners 'could face criminal charges over EU referendum claims'
Kampania zwolenników Brexitu opierała się na kilku sloganach, które okazały się kłamstwem.(Fot. Getty Images)
The director of public prosecutions is considering a complaint that voters were misled by the Leave campaigns ahead of the EU referendum, it was announced today.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Rzecznik Crown Prosecution Service potwierdził, że do urzędu wpłynęła oficjalna skarga od niezależnej grupy osób pod kierownictwem profesora Boba Watta – eksperta w dziedzinie prawa wyborczego University of Buckingham i że urząd zajmuje się już tą sprawą.

Największym kłamstwem oficjalnej kampanii Vote Leave jest to, że pieniądze płacone Brukseli z tytułu tytułu członkostwa w Unii, czyli 350 mln funtów tygodniowo, zostaną przekazane na służbę zdrowia.

Podczas kampanii sugerowano, że kwota ta jest "wystarczająco duża, aby co tydzień zbudować nowy, w pełni wyposażony… szpital".

Hasło zostało wymalowane nawet na autobusie Vote Leave, używanym w kampanii. Zwolennicy Brexitu nie przejęli się napomnieniem niezależnego obserwatora statystycznego, który wskazał na wprowadzanie wyborców w błąd.

Iain Duncan Smith, który był jednym z liderów kampanii, twierdził później, że nie obiecywano, że na służbę zdrowia zostanie przekazana cała kwota, ale jej część. Nigel Farage, były lider brytyjskiej Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP), który namawiał do Brexitu, z tej obietnicy zupełnie się wycofał.

„Nie jestem w stanie tego zagwarantować i nigdy tak nie twierdziłem” - oznajmił w brytyjskiej telewizji tuż po referendum.

Krytycy kampanii na rzecz Brexitu wskazują również na wprowadzenie w błąd opinii publicznej w związku z ogłoszeniem, że firmy Nissan i Unilever popierają Brexit i sugerowaniem, że Turcja włączona zostanie do UE.

Choć do samego Brexitu jeszcze oficjalnie nie doszło, Wielka Brytania już spadła z piątego na szóste miejsce w rankingu największych gospodarek świata. W kampanii zapewniano natomiast, że Wielka Brytania znów będzie "wielka".

W wyniku zawirowań na giełdach, budżet Zjednoczonego Królestwa skurczył się o ok. £200 miliardów. To koszt 24 lat odprowadzania składek do budżetu Unii Europejskiej.

W referendum 23 czerwca 2016 roku 51,9% głosujących obywateli (przy frekwencji 72%) opowiedziało się za wyjściem z Unii Europejskiej.

Referendum miało charakter „doradczy” – jego wyniki nie są prawnie wiążące i brytyjski parlament może podjąć decyzję o pozostaniu w UE. Politycy jeszcze przed plebiscytem obiecali jednak obywatelom, że uszanują ich wybór.

Brexit nie jest łatwym procesem. Najpierw rząd brytyjski powinien oficjalnie notyfikować Radę Europejską, czyli szefów państw i rządów krajów UE, że chce uruchomić Art. 50 Traktatu.

Po tym rozpoczną się negocjacje, w wyniku których podpisana zostaje umowa określająca warunki wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.

Jeżeli negocjacje nie przyniosą skutku w postaci umowy, to Wielka Brytania przestanie być członkiem UE w ciągu 2 lat od momentu poinformowania Rady Europejskiej.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement