Menu

Biden does not withdraw his words about Putin. "I was expressing my moral indignation"

Biden does not withdraw his words about Putin. "I was expressing my moral indignation"
"Na litość boską, ten człowiek nie może pozostać u władzy" - stwierdził Biden w Warszawie, odnosząc się do działań Putina. (Fot. BRENDAN SMIALOWSKI/AFP via Getty Images
'The words that Putin cannot remain in power were an expression of moral indignation and I am not withdrawing them. This was not a policy to overthrow Putin,' said US President Joe Biden, translating his Warsaw speech. Biden did not rule out that he might meet Vladimir Putin if he was ready to end the war.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

"Wyrażałem moralne oburzenie, które czuję i nie będę za to przepraszał" - podkreślił prezydent, odpowiadając w Białym Domu na pytania dziennikarzy o swoje słowa "na litość boską, ten człowiek nie może pozostać u władzy". Prezydent odrzucił sugestie, że zdanie wypowiedziane w Warszawie mogłoby być odebrane jako wyznaczenie polityki obalenia Putina.

"Nikt nie uważa, że mówiłem o obalaniu Putina" - oznajmił, dodając później, że jego słowa "były bardziej aspiracją" i wyrażeniem oceny, że Putin nie powinien być u władzy.

"Ludzie tacy jak on nie powinni rządzić krajami, ale to robią. To nie znaczy, że nie mogę wyrazić oburzenia z tego powodu" - zaznaczył.

Dodał jednak, że jeśli rosyjski prezydent nie zejdzie ze swojej ścieżki, stanie się globalnym pariasem i "kto wie, co się stanie w kraju, jeśli chodzi o jego poparcie".

Pytany o to, czy byłby gotów spotkać się z rosyjskim prezydentem, Biden nie wykluczył tego, choć stwierdził, że musieliby mieć po co się spotkać, a Putin musiałby być skłonny do "zakończenia wojny i odbudowy Ukrainy". Amerykański prezydent ocenił jednak, że przywódca na Kremlu "robi to, co chce" i nie słucha nawet własnych doradców. Odrzucił w ten sposób sugestie, że jego słowa pod adresem Rosjanina doprowadzą do eskalacji.

Biden odniósł się też do słów, które wypowiedział w Rzeszowie w przemówieniu do amerykańskich żołnierzy. Kiedy mówił o zaciekłym oporze Ukraińców, zauważył: "zobaczycie to, kiedy tam będziecie".

Dzisiaj Biden odrzucił sugestie, że chodziło mu o wysłanie wojsk na Ukrainę, a mówił to w kontekście "szkolenia ukraińskich wojsk w Polsce" przez tych żołnierzy.

Czytaj więcej:

USA: Prezydent Biden nazywa Putina "zbrodniarzem wojennym"

Rosyjskie MSZ: Nasze stosunki z USA są na krawędzi zerwania

Andrzej Duda: Liczymy na twarde przywództwo USA w NATO. Prezydent Biden zapewnił o świętości art.5

Brytyjska prasa: Spontaniczna uwaga Bidena jest dla Putina potwierdzeniem jego obaw

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 28.11.2024
    GBP 5.1751 złEUR 4.3085 złUSD 4.0907 złCHF 4.6238 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement