Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Bayern starts the fight for the eighth title in a row

Bayern starts the fight for the eighth title in a row
Czy trener Bayernu - Niko Kovac - poprowadzi swój zespół do zdobycia kolejnego tytułu? (Fot. Getty Images)
Bayern Munich will start tomorrow the fight for the eighth consecutive German football championship title. In the first queue at 20:30 (local time) Bayern will play in front of their own audience with Hertha Berlin. Robert Lewandowski will try to become the top scorer in the third consecutive season.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Polak już czterokrotnie okazywał się najskuteczniejszym piłkarzem Bundesligi. Pierwszy raz udało mu się to w sezonie 2013/14, jeszcze w barwach Borussii Dortmund. W Bayernie armatkę dla najlepszego strzelca odebrał także w 2016, 2018 i bieżącym roku.

Od początku gry w Bundeslidze Lewandowski zdobył 202 bramki. W klasyfikacji wszech czasów niedościgniony jest Gerd Mueller z 365 trafieniami. Trudno będzie też dogonić Klausa Fischera - 268, za to Jupp Heynckes - 220 i Manfred Burgsmueller - 213 są już w zasięgu Polaka. Jest wielce prawdopodobnie, że tę dwójkę kapitan reprezentacji narodowej prześcignie jeszcze w tym sezonie.

Podobnie jak w poprzednich latach, Lewandowski na swojej pozycji praktycznie nie ma w kadrze żadnej konkurencji. Co więcej, tego lata drużynę opuścili Arjen Robben, Franck Ribery, James Rodriguez, Mats Hummels i Rafinha, a sprowadzono jedynie obrońców Benjamina Pavarda i Lucasa Hernandeza oraz - na zasadzie wypożyczenia z Interu Mediolan - chorwackiego skrzydłowego Ivana Perisica. Wcześniej Polak apelował do kierownictwa Bayernu o wzmocnienie składu.

Lewandowski na swojej pozycji praktycznie nie ma w kadrze żadnej konkurencji. (Fot. Getty Images)

"Jasne, młodzi gracze na ławce mają potencjał, ale czasami potrzebujesz bezpośredniego wsparcia od kogoś, kto może wejść na boisko i pomóc drużynie" - mówił po przegranym 3 sierpnia meczu o Superpuchar Niemiec z Borussią Dortmund.

BVB, której piłkarzem jest Łukasz Piszczek, sprowadziła za to m.in. Hummelsa oraz Belga Thorgana Hazarda, który bardzo dobrze spisywał się ostatnio w Borussii Moenchengladbach, a także Juliana Brandta i Nico Schulza. Bardzo ważnym ogniwem zespołu jest też 19-letni angielski pomocnik Jadon Sancho.

"To prawdziwy talent. Nawet obrońcy Bayernu mieli strach w oczach, gdy on był przy piłce. Ale to nic nowego. Każdy już dobrze zna jego jakość" - chwalił kolegę z drużyny Belg Axel Witsel.

To w dużym stopniu z Anglikiem kibice dortmundczyków wiążą nadzieję na przerwanie dominacji Bayernu w Bundeslidze. Wydaje się, że w walką o tytuł znów uwikłane będą tylko te dwa zespoły. W pierwszej kolejce BVB zagra w sobotę u siebie z Augsburgiem.

Łukasz Piszczek - piłkarz Borussii Dortmund. (Fot. Getty Images)

Celem dwóch innych klubów, które mają Polaków w kadrach, będzie przede wszystkim utrzymanie w elicie. Fortuna Duesseldorf Dawida Kownackiego jako beniaminek w ubiegłym sezonie poradziła sobie z tym zadaniem bardzo dobrze - zajęła 10. miejsce. Jej śladami będzie chciał tym razem podążać Union Berlin, którego bramkarzem jest Rafał Gikiewicz.

"Bundesliga to wysoki poziom i coś, z czym dotychczas nie mieliśmy do czynienia. Trzeba uzbierać aż 36-40 punktów, by myśleć o utrzymaniu. W naszym przypadku spadek byłby czymś normalnym. Poza tym możemy tylko pozytywnie zaskoczyć" - ocenił dyrektor wykonawczy stołecznego klubu Oliver Ruhnert.

W innej sytuacji jest Bayer Leverkusen, w którego kadrze jest 19-letni Adrian Stanilewicz. Ambicją "Aptekarzy" jest awans do Ligi Mistrzów. Reprezentant Polski w tegorocznych mistrzostwach świata do lat 20 w ubiegłym sezonie zadebiutował w seniorskim zespole Bayeru - wszedł na boisko w końcówce spotkania Ligi Europy z AEK Larnaka (5:1).

Zespół z Leverkusen zmierzy się w sobotę przed własną publicznością z beniaminkiem SC Paderborn. O tej samej porze Fortuna Duesseldorf zagra na wyjeździe z Werderem Brema. Union Berlin na pierwszy w historii występ w Bundeslidze będzie musiał poczekać do niedzieli. Tego dnia o 18 podejmie RB Lipsk.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 28.05.2024
    GBP 5.0032 złEUR 4.2592 złUSD 3.9183 złCHF 4.2959 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement