Banksy mural gets new home after being sold to art collector for £100,000

Usunięcie 4,5-tonowego muralu, który w grudniu ub. roku "wyrósł" na ścianie garażu w przemysłowej miejscowości w południowej Walii nie było łatwym zadaniem, a operację poprzedziły tygodnie planowania. "To pierwszy raz, kiedy przenieśliśmy dzieło sztuki, a w przypadku Banksy'ego było to nie lada wyzwanie" - przyznał odpowiedzialny za przebieg akcji Dave Williams.

Do przeniesienia muralu użyto 30-metrowego dźwigu. Dzieło sztuki zostało wcześniej pokryte żywicą i umieszczone w drewnianej ramie.

Ian Lewis, właściciel słynnego już garażu w Port Talbot, sprzedał kawałek ściany Johnowi Brandlerowi, kolekcjonerowi dzieł Banksy'ego. "To bardzo ważna praca - mówi o zanieczyszczeniu, dzieciach i  naszej przyszłości. Nie tylko w Port Talbot, nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale na tej planecie" - zaznacza Brandler, który za dzieło zapłacił ponad 100 tys. funtów.

Mural "Most Polluted UK Town" z jednej strony ukazuje postać małego chłopca z sankami, cieszącego się płatkami śniegu. Jeśli jednak spojrzymy na drugą część graffiti, staje się jasne, że to, co w rzeczywistości spada na dziecko, to popiół unoszący się z kosza, a może z komina.

Lokalizacja dzieła nie była przypadkowa. Mieszkańcy Port Talbot od lat skarżą się na zanieczyszczone powietrze i "brudne domy".

W maju br. World Heath Organisation (WHO) określiła walijską miejscowość jako najbardziej zanieczyszczone miasto w Wielkiej Brytanii. Później organizacja za to przeprosiła, przyznając, że doszło do niedopatrzenia w danych.

Jak informuje "Metro", dzieło Banksy'ego zostało przeniesione do budynku Ty’r Orsaf - również w Port Talbot.