Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Polish man pinned down London Bridge attacker

Polish man pinned down London Bridge attacker
"Daily Mail" publikuje dzisiaj zdjęcia z zajścia, nazywając Polaka bohaterem. (Fot. "Daily Mail"/screenshot)
Members of the public used a 'narwhal tusk' and a fire extinguisher to try to restrain the London Bridge attacker, according to witness reports. A Polish chef at the hall, ran towards the terrorist with the sea creature's tusk after the terrorist threatened to set off an explosive, according to The Times.
News available in Polish

Na jednym z nagrań z Mostu Londyńskiego (London Bridge) widać, jak dwóch mężczyzn walczy z terrorystą: jeden używając do tego gaśnicy, drugi - zdjętego ze ściany budynku Fishmongers' Hall kła narwala, ssaka morskiego z rzędu waleni. Okazuje się, że tym drugim mężczyzną był pracujący tam Polak o imieniu Łukasz.

Jak powiedział "The Timesowi" jeden z jego kolegów, Polak pobiegł w kierunku terrorysty, mimo iż wiedział, że ten ma na sobie ładunki wybuchowe (dopiero później okazało się, że to atrapy). "Możliwość bycia dźgniętym nożem nie powstrzymała go przed walką. Łukasz jest bohaterem" - mówi cytowany przez gazetę świadek. Powiedział też, że Łukasz został ranny w rękę, ale nic poważnego się nie stało.

Cechą charakterystyczną narwala jest pojedynczy, spiralnie skręcony górny lewy kieł, który może dorastać u samców nawet do 3 m długości. (Fot. Getty Images)

Dramatyczne wydarzenia, do których doszło w piątek wczesnym popołudniem, zaczęły się nie na samym moście, lecz w znajdującym się przy jego północnym krańcu budynku Fishmongers' Hall, gdzie odbywała się konferencja na temat wymiaru sprawiedliwości. Sprawca najpierw groził wysadzeniem budynku w powietrze, po czym zaczął atakować sporej wielkości nożem osoby będące w budynku. Broniły się one przy użyciu przedmiotów, które znalazły pod ręką i zdołały wypchnąć napastnika na zewnątrz, na most.

Tam terrorysta próbował atakować przypadkowych przechodniów, ale został powalony na ziemię przez osoby, które wybiegły za nim z Fishmongers' Hall - w tym m.in. Polaka z kłem narwala i innego mężczyznę z gaśnicą - oraz przez osoby znajdujące się akurat na moście. Powalili terrorystę na ziemię i wyrwali z ręki nóż. Chwilę później przybyli na miejsce funkcjonariusze, obawiając się, że może on zdetonować ładunki wybuchowe, zastrzelili sprawcę.

Bohaterstwo przypadkowych przechodniów, którzy ryzykując własnym życiem rzucili się, aby obezwładnić uzbrojonego terrorystę, spotkało się z powszechnym uznaniem brytyjskich polityków ze wszystkich opcji.

"Chcę oddać hołd niezwykłej odwadze tych członków społeczeństwa, którzy fizycznie interweniowali, aby chronić życie innych. Dla mnie reprezentują oni to, co najlepsze w naszym kraju i dziękuję im w imieniu całego naszego kraju" - mówił wieczorem premier Boris Johnson z Partii Konserwatywnej.

"Co jest niezwykłe w obrazach, które widzieliśmy, to zapierający dech w piersiach heroizm członków społeczeństwa, którzy dosłownie wybiegli w kierunku niebezpieczeństwa, nie wiedząc, co ich spotka. Nie wiedzieli, że to atrapa (ładunku wybuchowego). Oni naprawdę są najlepszymi spośród nas" - oświadczył z kolei laburzystowski burmistrz Londynu Sadiq Khan.

W ataku zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne. W nocy z piątku na sobotę policja podała, że sprawcą był 28-letni Usman Khan, który wcześniej został skazany za przestępstwa związane z terroryzmem i zwolniony warunkowo z więzienia w ubiegłym roku.

Czytaj więcej:

Atak terrorystyczny na London Bridge. Są ofiary

Policja: Sprawca ataku w Londynie był skazany za terroryzm

    Rates by NBP, date 20.05.2024
    GBP 4.9743 złEUR 4.2575 złUSD 3.9149 złCHF 4.3072 zł

    Sport