Chinese embassy in London urged UK to stop 'baseless accusations' against Hong Kong
Sprawy Hongkongu są "czysto sprawami wewnętrznymi Chin" i "strona brytyjska nie jest uprawniona do wygłaszania takich nieodpowiedzialnych uwag" – stwierdziła ambasada po tym, jak brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron oznajmił, że ustawa będzie miała daleko idące konsekwencje i jeszcze bardziej zaszkodzi prawom i wolności tamtejszych ludzi.
Embassy Spokesperson on the UK's wrongful remarks related to Hong Konghttps://t.co/mOmBakW5aa pic.twitter.com/AaGAFIHUVf
— Chinese Embassy in UK (@ChineseEmbinUK) March 19, 2024
Przyjęta przez parlament Hongkongu ustawa wprowadza maksymalną karę dożywocia w przypadku pięciu rodzajów przestępstw – zdrady stanu, działalności wywrotowej, sabotażu, ingerencji zewnętrznej oraz kradzieży tajemnic państwowych i szpiegostwa.
Nowe przepisy zabraniają zagranicznym grupom prowadzenia działalności politycznej w Hongkongu, a lokalnym organizacjom - nawiązywania z nimi kontaktów. Uprawnia też policję i sądy do wydłużenia do 16 dni okresu zatrzymania przed postawieniem zarzutów o złamanie zapisów ustawy, a także do ograniczenia dostępu zatrzymanych do prawników.
David Camerona przypomniał w swoim oświadczeniu chińsko-brytyjską deklarację z 1984 r. o warunkach zwrotu Hongkongu, w której władze w Pekinie zobowiązały się, że przez 50 lat po przejęciu zwierzchnictwa, czyli do 2047 r., do utrzymania szerokiej autonomii byłej brytyjskiej kolonii.
Czytaj więcej:
Hongkong: Po 53 latach miasto traci status lidera wolności gospodarczej przez ingerencje Pekinu