Aldi extends click and collect to 200 more shops
Decyzja Aldiego oznacza, że 25 proc. wszystkich sklepów w Zjednocznym Królestwie będzie oferować "click and collect" jeszcze przed tegorocznymi świętami. Obecnie z usługi tej można było skorzystać jedynie w 18 placówkach.
Jak podkreśla BBC, Aldi zmaga się obecnie z tym samym problemem co Lidl - obie sieci dyskontów "przegapiły" fakt, że w Wielkiej Brytanii zupełnie zmieniły się nawyki zakupowe klientów i ponad 50 proc. zakupów spożywczych ma miejsce przez internet. Kosztowny błąd spowodował, że dyskonty zaczęły również odstawać od konkurencji, nie oferując ani usługi "click and collect", ani dostaw do domu.
Zdaniem ekspertów z branży, przestawienie się na zakupy w sieci było wywołane pandemią, ale nawyk ten pozostanie na Wyspach na stałe. To z kolei oznacza, że niemieckie dyskonty są obecnie w trakcie zmieniania swojej strategii i sposobu funkcjonowania.
Niektórzy specjaliści prognozują, że sieci tanich sklepów w Wielkiej Brytanii czeka teraz wyjątkowo trudny okres, ponieważ przeniesienie się handlu do internetu pozwoli klientom na łatwiejszy dostęp do szerokiej gamy ofert i ograniczy potrzebę "impulsywnego kupowania", które jest ważnym elementem strategii biznesowej dyskontów.
Czytaj więcej:
Aldi szuka możliwości przeniesienia się do sieci
Sieci Waitrose i Co-op obniżyły ceny podstawowych produktów o 15 proc.
Aldi: W których godzinach kupować najtaniej?