ATP tournament in Stuttgart: Hurkacz lost in the semi-finals
26-letni wrocławianin, który zajmuje 14. miejsce w światowym rankingu, świetnie zaczął spotkanie z plasującym się 10 lokat niżej w tym zestawieniu zawodnikiem gospodarzy. Szybko objął prowadzenie 3:0, a jedno przełamanie serwisu Struffa wystarczyło do zwycięstwa w pierwszej partii 6:3.
Do połowy drugiej gra toczyła się zgodnie z regułą własnego podania, ale wtedy po raz pierwszy w tym pojedynku rozstawiony w Stuttgarcie z numerem czwartym Polak musiał bronić break pointa. Ta sztuka mu się nie udała, rywal wyszedł na 4:2 i później kontrolował przebieg seta. Wygrał 6:3.
W decydującej odsłonie, mimo ośmiu asów z 21 w całym meczu, Hurkaczowi serwis nie pomagał tak bardzo jak wcześniej, a Niemiec coraz więcej punktów zdobywał przy returnie. W trzecim gemie wykorzystał drugą okazję do przełamania, objął prowadzenie 2:1, za chwilę 3:1, co tylko do uskrzydliło.
W dziewiątym gemie, przy serwisie Polaka, Struff wykorzystał trzeciego meczbola i zakończył spotkanie po 89 minutach gry.
Hurkacz nie osiągnął drugiego finału w bieżącym sezonie po tym, jak w lutym triumfował w halowej imprezie w Marsylii. Od poniedziałku będzie bronił tytułu w Halle, gdzie został rozstawiony z "szóstką". Jego pierwszym rywalem będzie jeden z kwalifikantów.
33-letni Struff, który ma za sobą całkiem udaną część sezonu na nawierzchni ziemnej, dzisiaj powalczy o pierwszy tytuł w karierze. Dwa dotychczasowe finały, w tym niedawno w Madrycie, przegrał.
Jego przeciwnikiem będzie Tiafoe. Rozstawiony z "trójką" Amerykanin pokonał w sobotę Węgra Martona Fucsovicsa 6:3, 7:6 (13-11), broniąc w drugiej partii sześć piłek setowych.
Czytaj więcej:
Turniej ATP w Stuttgarcie: Wygrana Hurkacza w 2. rundzie singla