Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"The Guardian" resembles the text about the strike at the Gdańsk Shipyard in 1980

"The Guardian" resembles the text about the strike at the Gdańsk Shipyard in 1980
The Guardian przypomina dziś archiwalny tekst o wydarzeniach w Stoczni Gdańskiej. (Fot. The Guardian/screenshot)
The British daily 'The Guardian' published on Friday on its website in the series 'From the Guardian's Archive' its own text of August 28, 1980 about the strike at the Gdańsk Shipyard, organized at that time, organized by Solidarity.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

"W Polsce w ciągu ostatnich dwóch tygodni wiele rzeczy, które wcześniej były nie do pomyślenia, teraz stały się możliwe. Miarą tej zmiany są niezwykłe sceny w Gdańsku - konfliktu, nieograniczonej wolności słowa, jedności i dyscypliny wśród strajkujących. Ruch na rzecz niezależnych związków zawodowych w Polsce rozrósł się z rozproszonych grup dysydenckich działaczy do tego, co można określić jedynie jako ogromną i sprawną organizację masową. Ruch ten stał się tak duży, że trudno sobie wyobrazić, jak można go teraz albo zmiażdżyć siłą, albo łagodnie przekonać do samorozwiązania" - pisał wówczas na pierwszej stronie "The Guardian".

"Dwa tygodnie temu 37-letni Lech Wałęsa był bezrobotnym elektrykiem nękanym przez policję z powodu działalności dysydenckiej i próbującym utrzymać żonę i szóstkę dzieci. Słysząc doniesienia o protestach w stoczni im. Lenina z powodu zwolnienia innej działaczki Wolnych Związków Zawodowych, Anny Walentynowicz, wspiął się na mur i zaczął organizować robotników. Dziś jest faktycznym przywódcą setek tysięcy strajkujących wzdłuż wybrzeża Bałtyku. Niska postać z dużym wąsem witana jest wiwatami i śpiewami wszędzie tam, gdzie pojawia się w stoczni" - opisywał brytyjski dziennik.

"Historia Wałęsy - wciąż ma na sobie ten sam sfatygowany, szary garnitur, który nosił pierwszego dnia strajku - jest miarą szybkości, z jaką wydarzenia potoczyły się w Polsce. Tak samo jak oryginalny transparent, którym wymachiwali protestujący w stoczni im. Lenina, domagając się po prostu przywrócenia pani Walentynowicz do pracy i podwyższenia wynagrodzenia o 1000 zł (32 dolary). Samotnie przyczepiony do buldożera przy głównym wejściu do stoczni, został rozerwany przez bałtyckie wiatry" - pisał "The Guardian".

Trwający od 14 sierpnia 1980 roku strajk w Stoczni Gdańskiej im. Lenina zakończył się podpisaniem porozumień sierpniowych; to dotyczące Gdańska podpisano 31 sierpnia. Władze PRL zgodziły się w nich na zarejestrowanie NSZZ Solidarność. W tym roku obchodzona jest 40. rocznica powstania pierwszego w bloku komunistycznym niezależnego związku zawodowego.

Czytaj więcej:

Rosjanie zmienili datę zakończenia II wojny światowej

Książka Moorhouse'a o polskiej wojnie obronnej 1939 r. zostanie wydana w USA

Brytyjskie media: "Cud nad Wisłą" uratował miliony przed komunizmem

81. rocznica sojuszu Polski z UK. Brytyjski historyk przypomniał okoliczności

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement