Kim Kardashian i Kanye West kłócą się o korzystanie z TikToka przez ich córkę

Jest on przeciwny temu, by jego dziecko korzystało z tej aplikacji, czemu dał ostatnio wyraz w mediach społecznościowych. Kardashian zareagowała na to stwierdzeniem, że o wiele bardziej szkodliwe jest publiczne pranie brudów.

Od roku toczy się sprawa rozwodowa między Kim Kardashian i Kanye Westem. Jest ona o tyle trudna, że oboje doczekali się razem czwórki dzieci. Jedną ze spornych kwestii między Kim i Kanye jest aktywność ich najstarszej latorośli na TikToku. O ile ona pozwala korzystaj 9-letniej North z aplikacji do robienia krótkich filmików, o tyle on jest tego przeciwnikiem.

"Ponieważ to mój pierwszy rozwód, to muszę się dowiedzieć, co powinienem zrobić, jeśli moja córka została dopuszczona do TikToka wbrew mojej woli" – raper napisał na Instagramie. Post zilustrował zdjęciem z filmiku nagranego przez jego córkę, na którym widzimy jej twarz. Kardashian szybko odbiła piłeczkę, zamieszczając oświadczenie na InstaStories.

"Ciągła potrzeba Kanye, by atakować mnie w wywiadach i w mediach społecznościowych, jest w rzeczywistości bardziej bolesna, niż jakikolwiek TikTok, który North może stworzyć" – stwierdziła celebrytka. "Jako rodzic, który jest głównym żywicielem i opiekunem naszych dzieci, robię, co w mojej mocy, aby chronić naszą córkę. Jednocześnie pozwalając jej wyrażać swoją kreatywność w medium, którego sobie życzy, pod nadzorem osoby dorosłej — ponieważ to przynosi jej szczęście" - napisała. "Pragnę, aby wszystkie sprawy dotyczące naszych dzieci były załatwiane prywatnie" – dodała.

W odpowiedzi Kanye pożalił się, że Kim nie wyjawiła mu adresu miejsca, gdzie jego córka świętowała urodziny, co więcej, kazała swoim ochroniarzom pilnować go, gdy bawił się z synem oraz nalegała, by poddał się testowi na obecność narkotyków przed spotkaniem z dziećmi. Szybko jednak wykasował ten i poprzedni post na Instagramie.

O aktywności North na TikToku zrobiło się szczególnie głośno w grudniu, po tym jak bez pozwolenia Kim zrobiła transmisję na żywo z willi, gdzie mieszkają. Innym razem pokazała kolekcję swoich bardzo drogich torebek – ten post niewiele później został usunięty.