The elections in the UK may be held sooner due to Trump's possible victory in the US
Wybory do Izby Gmin muszą się odbyć nie później niż 28 stycznia 2025 roku, ale styczeń z wielu powodów jest mało prawdopodobny. Premier Sunak już zapowiedział, że wybory odbędą się jeszcze w roku, a najczęściej pojawiającą się dotąd w spekulacjach datą był 14 listopada.
Ale "The Sun", powołując się na kilka źródeł w Partii Konserwatywnej, ujawnia, że z powodu obaw o zawirowania na świecie, jakie może spowodować ewentualna wygrana Trumpa w USA, ta data jest już w zasadzie wykluczona.
Wybory prezydenckie w USA, w których zapewne zmierzą się Trump i ubiegający się o reelekcję Joe Biden, przeprowadzone zostaną 5 listopada.
Dodatkową niedogodnością jest zaplanowany na 18 listopada szczyt grupy G20 w Brazylii, co by oznaczało, że nowy premier miałby się tam udać zaledwie trzy dni po zaprzysiężeniu. "Wszystko obecnie wskazuje na październik. Jest poczucie, że listopad byłby dość szalony" - mówi gazecie jedno z cytowanych źródeł.
"The Sun" dodaje, że kierownictwo opozycyjnej Partii Pracy poleciło swoim działaczom, aby byli gotowi na początek maja, gdyby Sunak zdecydował się na rozpisanie wyborów do Izby Gmin razem z zaplanowanymi na 2 maja wyborami lokalnymi w Anglii.
Według sondaży, Partię Pracy popiera obecnie ok. 45 proc. wyborców, rządzącą od prawie 14 lat Partię Konserwatywną - ok. 25 proc.
Różnica w granicach 20 punktów procentowych utrzymuje się od wielu miesięcy i nic nie wskazuje, aby wybory zakończyły się innym wynikiem niż zdobyciem samodzielnej większości przez laburzystów.
Czytaj więcej:
Politico: Donald Trump rozważa ubieganie się o urząd spikera Izby Reprezentantów
Laburzyści potrzebują rekordowego zwrotu preferencji wyborców do samodzielnych rządów w UK
UK: Przed wyborami Partia Konserwatywna pogrąża się w wewnętrznych sporach
Czy Nigel Farage wraca do czynnej polityki?