Italy: Weather anomalies have completely disturbed the rhythm of nature
Chaos w przyrodzie z powodu wysokich temperatur i braku opadów deszczu od ponad miesiąca zapanował w dużej części kraju - od północy po południe. Mimozy zaczęły kwitnąć z około 40-dniowym wyprzedzeniem; zazwyczaj są gotowe na Dzień Kobiet 8 marca. W regionie Molise pola pszenicy są wysuszone.
Sytuacja ta ma miejsce w szczególnym momencie. 29, 30 i 31 stycznia nazywane są we Włoszech Dniami Kosa i uchodzą za najzimniejsze w roku, choć dane meteorologów tego nie potwierdzają.
Według jednej z wersji pochodzenia tej nazwy, właśnie z powodu zimna niegdyś białe kosy chowały się wtedy kominach i wychodziły stamtąd całe w sadzy; dlatego obecnie są czarne. "Niemal wiosenna pogoda w tych dniach zaprzecza nawet tej tradycji" - zauważono.
Jak podkreślają rolnicy ze związku Coldiretti, nadzwyczajność zjawisk pogodowych stała się we Włoszech normą; dominuje tendencja do tropikalizacji i skrajnych wydarzeń w aurze.
Według szacunków rolniczej organizacji, straty w krajowym rolnictwie w wyniku zmian klimatycznych przekroczyły 14 miliardów euro w ciągu minionej dekady.
Czytaj więcej:
Brexit: Brytyjskie rolnictwo już kuleje bez pracowników z UE
Włoscy producenci mozzarelli walczą z jej podróbkami