Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Will Fabiański stop Manchester United?

Will Fabiański stop Manchester United?
Łukasz Fabiański będzie jutro bronił bramki West Ham. (Fot. Getty Images)
7. kolejki ligi angielskiej prowadzący w tabeli z kompletem zwycięstw piłkarze Liverpoolu zagrają na wyjeździe z trzecią Chelsea Londyn, która ma o dwa punkty mniej. West Ham United Łukasza Fabiańskiego podejmie natomiast Manchester United.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

To, że Hazarda i Chelsea można zatrzymać, przed tygodniem pokazał Fabiański. Dzięki jego fantastycznej postawie w bramce West Ham zdołał u siebie zremisować z "The Blues" 0:0.

Teraz 33-letni reprezentant Polski może przyczynić się do zwolnienia z Manchesteru United Jose Mourinho. "Czerwone Diabły" rozczarowują i zajmują dopiero siódme miejsce. Do tego portugalski szkoleniowiec jest skonfliktowany z kilkoma piłkarzami w tym z Paulem Pogbą i jego dni na Old Trafford wydają się być policzone. We wtorek w Pucharze Ligi jego zespół po karnych przegrał z występującym na zapleczu ekstraklasy Derby County.

Utrzymać czwarte miejsce w tabeli trudno będzie piłkarzom Watfordu. "Szerszenie" po czterech zwycięstwach od początku sezonu w dwóch ostatnich kolejkach wywalczyły tylko punkt. W sobotę na wyjeździe zagrają z Arenalem Londyn, który dla odmiany rozgrywki zaczął od dwóch porażek, a następnie wygrał cztery mecze.

Z kolei tak dobrego startu w Premier League Liverpool nie miał nigdy wcześniej. Podopieczni trenera Juergena Kloppa zwycięstwa odnoszą w przekonującym stylu. W sześciu meczach stracili tylko dwa gole. Z czołowych drużyn mierzyli się już z Tottenhamem Hotspur i na wyjeździe pokonali "Koguty" 2:1.

Teraz staną naprzeciw zespołu, który również ma wielkie aspiracje i z którym w środę przegrali u siebie w meczu Pucharu Ligi 1:2.

"To był dla nas dobry sprawdzian. Wiedzieliśmy jak Chelsea będzie chciała grać, ale daliśmy jej piłkarzom zdecydowanie za dużo miejsca. Musimy znacznie lepiej bronić" - podkreślił niemiecki szkoleniowiec.

"The Reds" już wiedzą, że powinni przede wszystkim uważać na Edena Hazarda. 27-letni Belg jest liderem Chelsea i to on wchodząc na boisko w drugiej połowie odmienił swój zespół, a decydujący gol zdobyty przez niego w końcówce był wyjątkowej urody.

"Jutrzejszy mecz będzie dużo ważniejszy, ale ta wygrana dała nam dużo pewności siebie" - przyznał Hazard.

W tym sezonie ligi angielskiej strzelił już pięć bramek, a w Anglii zaczynają się zastanawiać czy jest obecnie najlepszym piłkarzem na świecie. Hazard wyraźnie odżył po tym jak zespół objął Maurizio Sarri. Choć to Włoch, to koncentruje się nie na obronie, ale na ataku.

Na potknięcie Liverpoolu z pewnością liczą w Manchesterze City. Obrońcy tytułu również z dwoma punktami straty zajmują drugie miejsce. Ich czeka znacznie łatwiejsze zadanie, bo u siebie zmierzą się z Brighton & Hove Albion.

Podopieczni trenera Josepa Guardioli w tym sezonie zdobyli aż 19 goli, a obrona Brighton nie jest monolitem. Każdy inny wynik niż wyraźne zwycięstwo "Obywateli" będzie niespodzianką.

 

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement