Strike action brews over plan to close BBC News channel

W tym roku nasiliły się dyskusje na temat propozycji połączenia brytyjskiego telewizyjnego kanału informacyjnego i jego globalnego odpowiednika BBC World News w nowy serwis o nazwie BBC News.

"The Guardian" dowiedział się, że szef związku zawodowego Trades Union Congress zwrócił się z pismem do dyrektora generalnego BBC Tima Davie, aby wyrazić obawy, że likwidacja istniejącego kanału BBC News "znacznie ograniczy możliwości pozyskiwania newsów i czas antenowy dla krajowych informacji" i wpłynie na funkcjonowanie brytyjskiej demokracji.

Zaniepokojeni tymi doniesieniami niektórzy pracownicy BBC, będący członkami związku, wzięli udział w głosowaniu konsultacyjnym, w wyniku którego zagłosowali za przeprowadzeniem akcji protestacyjnej.

Według źródeł, frekwencja w głosowaniu była duża, co może doprowadzić do głosowania w pełnym gronie. Jest to zarazem potencjalne zagrożenie dla relacjonowania obchodów 100-lecia BBC, mającego się odbyć w październiku.

Proponowana likwidacja kanałów BBC i związana z tym redukcja 70 etatów jest jednym z elementów projektu cięcia kosztów sięgającego 500 mln funtów i restrukturyzacji stacji.

Celem jest stworzenie organizacji "digital-first" (założenie, wg którego wydawcy powinni publikować treści w nowych cyfrowych kanałach medialnych, zamiast w starych mediach – przyp.red.) i doprowadzenie do oszczędności na poziomie 285 mln funtów rocznie, z powodu zamrożenia przez rząd opłat abonamentowych na dwa lata.

Nowa stacja BBC News będzie prezentować wiadomości dla międzynarodowej i brytyjskiej widowni, przy czym reklamy będą emitowane tylko za granicą, a w Wielkiej Brytanii będzie funkcjonował tzw. serwis opt-out, gdzie pojawią się relacje najważniejszych wydarzeń z kraju, z wykorzystaniem reporterów i zespołu BBC Breaking News. Informacje te będą nadawane przez BBC Breakfast, serwisy BBC One, Newsnight i audiowizualną wersję programu prezentera Radio 5 live Nicky Campbella.