UK visa service to charge £5.48 to send them a single email from overseas
Obywatele Unii Europejskiej - do czasu wyjścia Wielkiej Brytanii z UE - mogą przyjeżdżać do Zjednoczonego Królestwa bez wiz. Po Brexicie może się to jednak zmienić.
Brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ogłosiło właśnie, że za każde pytanie do urzędników w sprawie wiz będzie pobierać dokładnie £5,48. Sprawami wizowymi zajmować się będzie prywatna firma zewnętrzna.
„Sitel UK” zapowiedziała już zmiany godzin urzędowania i redukcję dostępnych języków obcych do komunikowania się w sprawie wiz – informuje dziennik „The Independent”.
Home Office uważa, że dzięki tej zmianie zaoszczędzi sporo pieniędzy, a ci którzy korzystają z brytyjskiego systemu imigracyjnego, poniosą odpowiednie koszty.
Serwis wizowy dostępny będzie w następujących językach: angielskim, mandaryńskim, kantońskim, arabskim, francuskim, hindi, rosyjskim i hiszpańskim. Home Office twierdzi, że języki obce, które już nie będą dostępne, stanowiły i tak zaledwie 4% wszystkich maili i rozmów telefonicznych.
Eksperci sądzą z kolei, że ta zmiana uderzy w sektor turystyczny Zjednoczonego Królestwa, który w 2013 roku wyceniono na 126, 9 miliardów funtów. Posunięciem Home Office martwi się też sektor usług. Firmy cateringowe, hotele i restauracje i tak obawiają się już negatywnego wpływu Brexitu na ich dochody, choćby z powodu braków kadrowych. Ten sektor oparty jest głównie na pracownikach z krajów Unii Europejskiej.
Szef British Hospitality Association, Ufi Ibrahim, ostrzegał w lutym brytyjski rząd, że istnieje ogromne ryzyko, iż Wielka Brytania straci reputację kraju gościnnego i przyjaznego wobec przyjezdnych.