Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

UK Elections: Britons and party leaders headed to polling stations

UK Elections: Britons and party leaders headed to polling stations
Jak w wyborach wypadnie Partia Pracy Eda Milibanda? (Fot. Getty Images)
Party leaders have been casting their votes in the United Kingdom general election. Polls opened at 07:00 BST at around 50,000 polling stations across the UK, which will remain open until 22:00. A total of 650 Westminster MPs will be elected, with about 50 million people registered to vote.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Przed południem swój głos oddał w Witney pod Oksfordem premier i lider torysów David Cameron. Wcześniej do lokali wyborczych udała się liderka Szkockiej Partii Narodowej Nicola Sturgeon, a także przywódcy Partii Pracy Ed Miliband i Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa Nigel Farage. Jako ostatni z liderów dużych partii swój głos oddał po 12:00 czasu lokalnego Nick Clegg z Liberalnych Demokratów.

Przed wieloma lokalami wyborczymi ustawiały się kolejki. Podczas poprzednich wyborów z 2010 roku zagłosowało prawie 30 mln mieszkańców, a frekwencja wyniosła wtedy 65 proc. 

David Cameron z małżonką oddali swoje głosy przed południem. (Fot. Getty Images)

Wielu z tych, którzy oddali swój głos w centrum Londynu, przyznało, że nie wiedzą, jak będzie wyglądał najbliższy rząd, ani jaka będzie przyszłość kraju. Większość jest jednak zgodna – kraj czekają długie negocjacje koalicyjne i przepychanki polityczne.

„Wielka Brytania powinna zostać taka, jaka jest obecnie. Myślę jednak, że tak się nie stanie, a od następnego tygodnia zacznie się duże zamieszanie. Chciałbym, żeby mój kraj pozostał w Unii Europejskiej, ale poza strefą wspólnej waluty” - stwierdził James, wychodząc z lokalu wyborczego znajdującego się w budynku anglikańskiego kościoła w centrum Londynu.

„To będzie długa noc, żadna z partii pewnie nie zyska przewagi. Uważam, że kraj potrzebuje zmian, ponieważ wiele rzeczy nie działa tak jak należy. Szczególnie ciężko jest osobom biednym, wiele programów pomocowych zostało obciętych, dlatego liczę na zmianę” - podkreśliła Nora tłumacząc, że jej rodzina odczuła cięcia budżetowe rządu Partii Konserwatywnej i Partii Pracy.

Nigel Farage jest najwyraźniej dobrej myśli co do wyników wyborów. (Fot. Getty Images)

„Urodziłam się w Czechosłowacji i nie chcę głosować na laburzystów, ponieważ pochodzę z kraju komunistycznego. Spodziewam się jednak, że będzie koalicja, ale nie wiadomo jaka” - podkreśliła Marta, wychodząc z mężem z lokalu wyborczego.

„Oczekuję tego, co wszyscy – dobrych szkół, ekonomii i służby zdrowia. To są najważniejsze rzeczy!” - ocenił Stawros, spiesząc się do pracy.

Największy ruch w lokalach wyborczych spodziewany jest w okolicach godziny 17:00-18:00, kiedy ludzie zaczną wychodzić z pracy.

Do tej pory wybory przebiegają spokojnie. Odnotowano jedynie drobne incydenty – w niektórych częściach stolicy mieszkańcy znaleźli rano w skrzynkach pocztowych i za wycieraczkami samochodów ulotki nakłaniające do ignorowania wyborów – podpisano je „Islam to prawdziwa kampania” czy „#PozostańMuzułmaninemNieGłosuj”.

Uprawnionych do głosowania jest ok. 48 mln osób. Wyniki z większości okręgów wyborczych są spodziewane jutro nad ranem. Jednak nie ma pewności, czy tego dnia podane do wiadomości zostaną ostateczne wyniki głosowania.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 10.05.2024
    GBP 4.9961 złEUR 4.2979 złUSD 3.9866 złCHF 4.3984 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement